Wpis z mikrobloga

Co te kontrolery w #krakow #mpkkrakow to nawet nie wiem.

Jadę sobie spokojnie 14 i kontrola. Luz blus no problemo bilet skasowany.

Dziewczyna 2 siedzenia dalej obok kasowinka wsiadła przystanek przed kontrolą jako jedyna w tramwaju nie ma ważnego biletu puszcza oko do 2 gości daje 10 zł i jedziemy dalej.

Następny przystanek wsiada jedna osoba. #!$%@? z tego że kasowniki zablokowane w dalszym ciągu w wyniku kontroli ale już leci jeden z ##!$%@? i dopada dziewczynę, która stoi przed kasownikiem.

Jako #gentelmanboners podchodzę i mówię do lekko "pachnącego" kontrolera co on #!$%@?.

On pyta o co mi chodzi. Odpowiadam, o to że owa ofiara nie miała nawet okazji skasować biletu a jej poprzedniczka za 10 zł szybko czmychnęła z tramwaju, którym jedziemy.

Krótka dyskusja, dziewczyna mimo mojej namowy przyjmuje mandat (wypisany doslownie w 30 sek) a ja a słyszę obraźliwe epitety ze strony 3 inteligentów z ##!$%@? o moim poziomie wykształcenia #phdbaza.

Jadę przystanek dalej i idę do domu zasmucony z powodu ich zachowania :(

#sadstory #niecoolstory chociaż dla tej co dała 10 zł #coolstory
  • 8
@fjord: ja bym tę sprawę zgłosił do mpk, wiesz o której godzinie to było oraz w jakim tramwaju. Oni zawsze wkładają karteczkę do kasownika żeby mieć potwierdzenie. No i się skończą takie zabawy.