Wpis z mikrobloga

@Zeudos: Może jeszcze trzeba wytoczyć proces, żeby kogoś nazwać pisiorem? Może jeszcze najlepiej przed Trybunałem Julii Przybłędskiej?
Przecież nikt nie ma wątpliwości, że taki na przykład Tobiasz Bocheński to nowa maskotka Największego Hodowcy Łupieżu, naszego drogiego Kima, Kaczyńskiego. Próbują powtórzyć numer jak kiedyś z Du*ą, nowy, nikomu nieznany, nieobsrany jeszcze żadnym (znanym powszechnie) niecnym czynem, przystojny zdolny i dobrze zapowiadający się człowiek! Szkoda tylko, że od lat czeka w swoim boksie