Aktywne Wpisy
rales +231
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania
Dziewczyna nr 31 (x spotkań)
Kilka osób pytało, dlaczego nie zamieszczałem żadnych wpisów – czy to dlatego, że nie miałem randek, odinstalowałem apkę, a może poznałem kogoś na stałe?
Tak
Dziewczyna nr 31 (x spotkań)
Kilka osób pytało, dlaczego nie zamieszczałem żadnych wpisów – czy to dlatego, że nie miałem randek, odinstalowałem apkę, a może poznałem kogoś na stałe?
Tak
Czoso +589
Słuchajcie mirki ostatnio myślałem o tym żeby otworzyć kawiarnie. Podliczyłem, że na czysto zarabiałbym z tego 10k miesięcznie. Średnia ceny dużego latte to by było 12.5zł
Z 10k na czysto byłbym tak średnio zadowolony. Niby nie jest źle, ale w tych czasach szału też nie robi. Docelowo chciałbym wyciągnąć 20k na miesiąc czysto. Kawa musiałaby kosztować wtedy 30zł. Problem, że za tyle nikt by jej nie kupił.
Wpadłem na pomysł, powiedzcie co myślicie.
A
Z 10k na czysto byłbym tak średnio zadowolony. Niby nie jest źle, ale w tych czasach szału też nie robi. Docelowo chciałbym wyciągnąć 20k na miesiąc czysto. Kawa musiałaby kosztować wtedy 30zł. Problem, że za tyle nikt by jej nie kupił.
Wpadłem na pomysł, powiedzcie co myślicie.
A
Będąc ze wsi nie potrafię zrozumieć jak ktoś może chcieć w ogóle przekładać 100% zaufania w komunikację publiczną w Polsce, spójrzcie za okno i odpowiedzcie na to pytanie. Bardzo dużo spędziłem w #warszawa i lubię tutejsza siatkę połączeń, ale no nigdy nie miałem poczucia że czuje się zrelaksowany jadąc jakimkolwiek transportem publicznym i że cieszę się że to to wybrałem zamiast samochodu, nawet po męczeniu się z parkingiem.
Do tego niechęć zrozumienia większości społeczeństwa że nie stać nas na Tesle, naprawdę nie widzę za wielu plusów takiego rozwiązania poza tym oczywistym czyli poprawą jakości powietrza w zimę.
#warszawa #krakow #strefaczystegotransportu #sct #polityka
To naprawdę nie są jakieś strasznie restrykcyjne ograniczenia.
@Cyfranek: chyba, że wychodzisz czasem z domu gdzieś dalej niż do najbliższej żabki albo na spacer i nie stać Cię na marnowanie 3x więcej czasu, niż jadąc samochodem. Rowerem też jest szybciej, porównywalnie do jazdy autem, ale miasto nie łata białych plam w infrastrukturze i nie chcąc jechać rowerem
Czy mam być ograniczony do siedzenia tylko w mieście?
Nie zrozum mnie źle, sam w miarę możliwości jeżdżę komunikacją, latem rowerem, do sklepu chodzę pieszo, ale
Komentarz usunięty przez autora
@xray2304: to kup sobie normalny samochód.
odnosiłem się do tego stwierdzenia, że ktoś komuś mówi, że czegoś nie potrzebujesz do życia
Mieszkając w dużym mieście i będąc sprawnym fizycznie (w sensie bez ułomności czy inwalidztwa), zwyczajnie nie potrzebujesz swojego samochodu do życia.
@BIALYBUREK: moze dlatego, jak od dziecka jeździłeś tylko trajką to zaczynasz unikac samochodow xD
Na tym polega stwierdzenie, że w mieście nie potrzebujesz samochodu. Fajnie go mieć i może się przydać, ale
Przecież to samo było z owadami. Miliony Polaków dały sobie wmówić, że nagle zmusza nas do jedzenia karaluchów. To samo się dzieje z SCT.
@goferek: Nie twierdzę, że jest różowo, ale się da spokojnie.
No ale wykraczamy poza "życie w dużym mieście" i oczywiście nie masz wyjścia w takiej sytuacji, bo komunikacja publiczna poza większymi ośrodkami i ich okolicą została w dużej mierze
Dorabiasz sobie argument do własnej tezy i nie chcesz zaakceptować, że, po prostu, się mylisz. Wciąż nie odróżniasz "fajnie mieć" od "muszę mieć".
@xray2304: po co ci auto jak na wakacje latasz?