Wpis z mikrobloga

@SEGATASANSHIRO:

Bez przesady z tym porównaniem.

Korwin u szczytu swojej popularności internetowej w 2011 roku nawet nie zdołał zarejestrować list we wszystkich okręgach i nie wypromował żadnego innego polityka ze swojego środowiska (Wipler zdobył atencję kilka lat później).

Stano tymczasem mógł wybierać i przebierać w sponsorach oraz zebrał mocną ekipę do swojego projektu.