Wpis z mikrobloga

Media opisując naszą zapaść geograficzną piszą, że mamy najmniej urodzeń od końca II WŚ. Co jest prawdą, ale i niedopowiedzeniem. To jest najmniej urodzeń od czadu odzyskania niepodległości!

Dla przykładu, w latach 1923-25 i w roku 1930 liczba urodzeń wyniosła w Polsce ponad milion! Do tego tylko jeden rok dwudziestolecia międzywojennego miał liczbę urodzeń niższą od 850 tysięcy (w 1938 urodziło się 849 tysięcy dzieci). Oczywiście umieralność niemowląt była znacznie większa niż obecnie i nie da się tego porównywać 1:1, ale sama liczba robi wrażenie i daje do myślenia.

I to wszystko przy popupacji mniejszej niż obecna o 10 milionów ludzi!

#demografia #dzieci #zmarnowanademografia #ciekawostki
  • 12
@zmarnowany_czas: niedopowiedzeniem jest również mówienie o naszej (polskiej) zapaści demograficznej jakby to było coś wyjątkowego. Wszędzie na świecie jest co raz mniej urodzeń (może znalazłoby się kilka wyjątków w Afryce).
@zmarnowany_czas: dokładnie o tym mówię. I dlatego pisanie, że w Polsce nie rodzą się dzieci, bo polityka rządu jest jakaś, albo nie ma mieszkań, albo coś to bzdura. Może polityką dałoby się zwiększyć współczynnik dzietności o 0,1, ale o TFR>2,1 nie ma mowy.
I dlatego pisanie, że w Polsce nie rodzą się dzieci, bo polityka rządu jest jakaś, albo nie ma mieszkań, albo coś to bzdura.


@Bpnn: zgadzam się, ale nie do końca. Będę chciał to rozwinąć w jednym z przyszłych wpisów, ale generalnie polityka może mieć wpływ. Ludziom potrzeba stabilizacji, a w obecnym świecie mało kto ją ma, trzeba przecież brać udział w wyścigu szczurów, kupować więcej, zdobywać więcej, podróżować więcej. Więcej, więcej,
ja nie widzę problemu, mniejsza konkurencja na rynku pracy i nieruchomsci


@dawid-poselski: bardzo krótkowzroczne i naiwne myślenie. Mniejsza konkurencja na rynku pracy jest dobra tylko do pewnego momentu, po przekroczeniu pewnej granicy firmy padają, bo nie ma komu pracować. Druga sprawa, że szybko starzejące się społeczeństwo (czyli np. nasze) konsumuje coraz mniej, więc i mniej trzeba "tworzyć". Jest jeszcze kilka innych czynników jak potrzeba więcej ludzi do prac, które nie tworzą
-Izrael

-Afganistan

-Irak

-Katar

-Kuwejt


@Kalosz667: Zlituj się, wymieniasz m.in. Katar z 1.8 i Kuwejt z okolicą 2.1. To już lepiej Pakistan z 3.3 czy inne stany jak Uzbekistan czy Kirgistan. Co nie zmienia faktu, że oprócz Afryki te wyjątki to albo kraje muzułmańskie albo jakaś drobnica jak małe wysepki:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_total_fertility_rate
Nie ulega wątpliwości, że kraje z przewagą białych i żółtych lecą w dół i to dość spektakularnie. Inne też, bo