Wpis z mikrobloga

#walizka Cześć. Mam problem z walizka wittchen. Kupilem nowke bo potrzebowalem na wakcje rok temu. Zdarzenie pierwsze. Wkladam walizke do busa na lotnisku i urywa sie uchwyt. Pomyskalem ok mam pecha, choc bagaz w nirmie ponizej 20kg. Dalem na reklamacje i naprawili.

Zdarzenie drugie. Wyjezdzam od rodzicow bagaz mam nieduzy, mniejszy niz na lotnisku podnosze torbe i urywa się drugi uchwyt. Ja mocno poirytowany oddaje na reklamację proszac o zwrot pieniedzy gdyz walizka nie nadaje sie do porozowania. Wraca z reklamacji naprawiona, producent nie odniósł sie do mojej prosby o zwrot pieniedzy. Zostawilem sprawe.

Zdarzenie trzecie. Wlasnie dzis jechalem do rodzicow. Po raz kolejny podnosząc walizke urywa sie uchwyt ktory niedawno wrocil z naprawy. Walizka koziolkuje po schodach i uderza w sciane zostaeiajac liczne slady. Klne w nieboglosy i poprzysiegam zemste.

Pytanie. Co z tym fantem zrobic zeby oddac im to cholerstwo i odzyskac pieniadze ktore za nia zaplacilem? Do sklepu nie chce oddawac bo znow naprawia i za chwile sie urwie. Jakimi wiec kanalami najlepiej? Bezposrednio do producenta? Rzecznik praw konsumenta? Ktoś mial podobny przypadek?
  • 1
  • Odpowiedz
@delyr: Zorientuj się po prostu w prawach jakie masz odnośnie reklamacji. Jeśli reklamujesz kolejny raz masz prawo do całkowitego odstąpienia od umowy - czekasz na przelew, nie na paczkę, więc jej po prostu nie odbieraj.
  • Odpowiedz