Wpis z mikrobloga

#raportzakcji #raportzpanstwasrodka #popaswpieprz #popaswpieprz #jareknaemigracji #bezdomni #bezrobotni #stulejarze #alimenciarz

ZGADNIJ KTO
W 2011 r. przypłynął na pontonie do Anglii wraz z liczną grupą lekarzy z Somalii i Afganistanu. Przez 2 lata ukrywał się nielegalnie w piwnicy swojej kuzynki. Z wykształcenia bezrobotny piekarz, a obecnie bezrobotny i nieszukający zatrudnienia na etat. Zamieszkujący w Harlesden w jednym mieszkaniu z kuzynką z Węgier i 10 studentami z Indii oraz 5 pederastami z Kongo,dzielnicy szemrano-robotniczej założonej przez przodków z Bangladeszu. Pracujący dorywczo na godziny jako ladyboy dla męskich piekarzy za 10.50 funtów za godz. Niepijący alkoholu, uzależniony pijak, wieczorami lubiący ciągnąć rozgrzane bagiety i lizać jaja murzynom z Zimbabwe w okolicach pałacu Buckingham, a za dnia nagrywający z ukrycia uczniów okolicznej szkoły dla rodzin imigrantów z Jemenu. W wolnych chwilach uczy się podstaw khmerskiego w celu szybkiej przeprowadzki do Cambodia do innego ladyboya Mach/uja.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ciec-aniol_A4: W mrocznych uliczkach Harlesden, gdzie światła uliczne migają nieregularnie, jakby tańczyły do rytmu tętniącego życiem miasta, mieszkał niegdyś Julian. Jego życie było niczym labirynt, splecione z niezliczonych, nieoczekiwanych zakrętów.

Julian przybył do Anglii w 2011 roku, na pontonie, którym płynęła także grupa lekarzy z odległych zakątków Somalii i Afganistanu. Jego podróż była pełna niepewności, a serce tłukło się w rytm fal, które nosiły ich ku nieznanemu.

Pierwsze dwa lata w kraju spędził w cieniu, ukrywając się w piwnicy swojej kuzynki, Anny. Świat za murami piwnicy był dla niego niczym obraz, który można tylko obserwować, nie będąc jego częścią. Julian, wykształcony piekarz, nie mógł praktykować swojego rzemiosła. Bez pracy, bez statusu, żył dniem, nie myśląc o
  • Odpowiedz