Wpis z mikrobloga

Eh, nie warto było robić nic. Poznałem dwa miesiące temu dziewczynę. Bardzo nieśmiała, zdystansowana i małomówna, ale ze spotkania na spotkanie była coraz bardziej otwarta. Ostatnio wspomniała, że lubi sobie kupować różowe pierdółki, np kupiła sobie różowy piórnik. Wspomniała też, że lubi pluszaki. Jak byłem na zakupach to zauważyłem uroczego, różowe pluszaka. Stwierdziłem, że biorę i dam jej go przy następnej okazji. Problem jest taki, że mnie zghostowała xd Wiem, że nie powinienem się przejmować, a raczej cieszyć, bo takie zachowanie świadczy o jakiejś niedojrzałości, ale jednak trochę szkoda straconego czasu. Przynajmniej pluszak #!$%@? xd
#zalesie #zwiazki
  • 83
  • Odpowiedz
@Strahl: pamiętam jak dziś, gdy moja mama próbowała mnie wysłać do szkoły w różowych krótkich spodniach, nie zgodziłem się i bardzo nie chciałem, ale gdy mnie poprawiła i powiedziała że to przecież łososiowy, kuuurna jak król się woziłem, pozdrawiam
  • Odpowiedz
Podarowałem kiedyś żonie takiego samego pluszaka. Wabi się Grubiś i jest zajebisty - zawsze mi się poprawia humor jak na niego spojrzę. Trzymaj się tam Miras, mieć takiego pluszaka to jak wygrać z rakiem, wierzę że nieraz jeszcze Ci poprawi humor ()
  • Odpowiedz
"Pewnie kończenie znajomosci jest dla nich zbyt "opresyjne" i budzi "negatywne emocje"."
To by było na plus, bo sugerowałoby że przywiązuje do drugiej osoby jakąś tam wagę. W rzeczywistości w dzisiejszym świecie przeciętna "panna na wydaniu" ma spokojnie ponad 10 chętnych, i silą rzeczy wobec części z nich nie będzie czuła nic, więc i skończenie znajomości nie ma żadnego kosztu emocjonalnego. Warto czasem samemu przeanalizować swoje relacje z innymi ludźmi, nie tylko
  • Odpowiedz
@Marrkix: to jest świetny sposób, sam często go stosuję na jakiś taki wykopowy marazm i negatywne myśli. Chociaż oczywiście nalezy mieć z tyłu głowy że skala jakby opcji do wyboru przeciętnej kobiety a przecietnego mezczyzny to jest niebo a ziemia.
  • Odpowiedz
@enten: ja też ghostowałem dziewczyny, bo jak jednej nie zghostowałem od razu (tylko dlatego że była bardzo ładna XD) to przez miesiąc do mnie spamowała i ostatecznie i tak ją musiałem zghostować, bo już byłem w związku.

Podobnie jak ty chciałem kiedyś jakiejś napisać, że nic z tego, że coś mi w niej jednak nie odpowiada, ale powstrzymał mnie bardziej doświadczony kolega i z perspektywy czasu stwierdzam, że tak jest lepiej.
  • Odpowiedz
@nickname_generator: Jakiś czas temu dobrze mi się gadało z dziewczyną na Tinderze, byliśmy na piwku, ogólnie rozmowa kozak i dziewczyna bardzo atrakcyjna. Podczas rozmowy mówiła, że zamierza zacząć zbierać płyty winylowe i marzy jej się płyta Budki Suflera - Za ostatni grosz. Po piwku pogadaliśmy kilka dni, ustawiliśmy się na kolejne spotkanie i wpadłem na pomyśl, że jej kupię tą wymarzoną płytę pod choinkę. Teraz ta płyta leży gdzieś w bagażniku
  • Odpowiedz
@nickname_generator Mireczku, przejmowanie się takimi kobietami to najgłupsza rzecz jaką można w życiu zrobić. Masz fajnego pluszaka dla o wiele fajniejszej kobiety, którą zapewne poznasz prędzej czy później. Tak na to spójrz.
  • Odpowiedz
niedawno w takiej samej sytuacji byłem, po roku po prostu bez słowa zakończyła znajomość ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@ezkatka: rel, ja w znajomości ponad dwa lata ( w międzyczasie jakieś zawirowania były co prawda między nami ale...) i też to samo ( ͡° ʖ̯ ͡°) tzw "situationship" a bolało jak zerwanie eh
  • Odpowiedz