Kraj wolności, ale tylko jak prowadzisz budę z mięsem i larwami. Każdy sensowny biznes uwaga, uwaga, napotyka wymogi prawne i podatkowe. To tylko dodatek to fikcji jaką kreują jutubery z uniwersum, bo i tak wiemy że ci nieudacznicy nie nigdy nie odnajdą się w normalnym życiu gospodarczym.
@Justyna16: według Machaja i spółki tak. W Kambodży można robić wszystko co się chce i nikt się w nic nie wtrąca. Jednak jak się okazuje nie można, są wymogi, podatki, pozwolenia. Wolnościowe stragany z mięsem z muchami i paruweczkami też są przeganiane przez policję. Mechanicy od naprawiania, a nie wymiany bankrutują, ale za to ani jeden biznes prowadzony przez kambo-krezusów nie zrobił nawet pensji kasjerki z Biedronki.
Wolnościowe stragany z mięsem z muchami i paruweczkami też są przeganiane przez policję.
@darth_invader: To tak nie działa, że można sobie stawiać stragan z jedzeniem gdzie się chce. Za dobrą miejscówke w ruchliwej lokalizacji np. w pobliżu dworca, fabryki, szkoły czy w dzielnicy biurowej trzeba zapłacić. Normalnie podpisuje się umowę na dzierżawę 2 metrów kwadratowych chodnika czy parkingu żeby postawić tam stragan.
@Nusantara: normalnie tak, ale według tych kambodżańskich wolnościowców wystarczy wózek ze szrotu, kawałek dykty i można robić miliardy USD na handlu ulicznym
@darth_invader: koleś powiedział wszystko to co wiedzieliśmy 2 lata temu. Wtedy zaprzeczał a nas nazywal oszołomami. ze gówno wiemy. a mnie pouczał o ekonomii.Jeszcze niech wspomnii o korupcji i braku prawa dla białego. To nawet nie jest trzeci świat , to jest totalitarny czwarty świat.
@darth_invader: W Indonezji działa coś takiego jak Sarpol PP czyli odpowiednik staży miejskiej. Jak złapią kogoś na handlu bez zezwolenia to od razu pakują stragan na samochód i wywożą na wysypisko śmieci. Ci goście to największy postrach ulicznych milionerów gastronomicznych
To nawet nie jest trzeci świat , to jest totalitarny czwarty świat.
@Justyna16: Myślę, że zamiast "wolność gospodarcza" bardziej do tego regionu pasuje określenie "anarchia gospodarcza". Bo de facto tam panuje anarchia, przepisy handlowe są niejasne, prawo pracy nie istnieje, skarbówka działa według własnego uznania, a do tego dochodzi korupcja i biurokracja. Nie wspominając o lokalnych gangach czy mafiach.
No i okazało się że prowokatorzy z wczoraj to policjanci, Tusk wrócił do władzy to wróciły stare metody na radzenie sobie z protestami, witamy w uśmiechniętej Polsce. #protest #polityka #sejm #rolnictwo #neuropa #policja
To tylko dodatek to fikcji jaką kreują jutubery z uniwersum, bo i tak wiemy że ci nieudacznicy nie nigdy nie odnajdą się w normalnym życiu gospodarczym.
#raportzpanstwasrodka
@darth_invader: To tak nie działa, że można sobie stawiać stragan z jedzeniem gdzie się chce. Za dobrą miejscówke w ruchliwej lokalizacji np. w pobliżu dworca, fabryki, szkoły czy w dzielnicy biurowej trzeba zapłacić. Normalnie podpisuje się umowę na dzierżawę 2 metrów kwadratowych chodnika czy parkingu żeby postawić tam stragan.
źródło: Screenshot_20240129_092251_Adblock Browser
Pobierz@Justyna16: Myślę, że zamiast "wolność gospodarcza" bardziej do tego regionu pasuje określenie "anarchia gospodarcza". Bo de facto tam panuje anarchia, przepisy handlowe są niejasne, prawo pracy nie istnieje, skarbówka działa według własnego uznania, a do tego dochodzi korupcja i biurokracja. Nie wspominając o lokalnych gangach czy mafiach.