Wpis z mikrobloga

Czytam kolejną książkę której bohater jest alkoholikiem i kolejny raz trafiłem na hasło że "jeden drink to o jeden za dużo" czy coś w ten deseń. I mam pytanie do osób które cierpią na #alkoholizm na czym to tak właściwie polega? Wypijasz jedno piwo będąc alkoholikiem i co się dzieje?
  • 40
  • Odpowiedz
@ArekMaupa: ta choroba wygląda tak różnie - u mojego ojca to znaczy że dwa tygodnie go nie ma, u mnie czasem nic, a czasem picie do późna aż się film nie urwie, a na drugi dzień wracasz do życia i kilka tygodni nawet nie myślę o alko.
  • Odpowiedz
@ArekMaupa jesteś sobie, nic nie pijesz, wszystko jest normalnie. Mijają dni, czasem tygodnie. Przychodzi nagle myśl, jak błysk - a kupię sobie piwko bo (dowolny powód).
I nagle się okazuje że od dwóch tygodni codziennie wracałeś do domu z ilością alkoholu po której przestajesz nawet skladnie mówić

Morał? Było nie kupować tego jednego piwa ;)
  • Odpowiedz
  • 240
@ArekMaupa: na terapiach jest powiedzenie „kieliszek do za dużo a wiaderko to za mało”
U większości alkoholików po wypiciu alkoholu włącza sie niepohamowane pragnienie. Zwyczajnie nie potrafią wypić jednego piwa/kieliszka wina/kieliszka wódki itd.
Jedni piją do odcięcia, inni codziennie konkretna dawkę (w różnych stanach uzależnienia u różnych ludzi to moze byc inna dawka)
Alkoholik chce sie napić, wiecznie spragniony szuka wymówek, okazji, pretekstu żeby sie napić. Brzmi niby niewinnie ale to
  • Odpowiedz
Wypijasz jedno piwo będąc alkoholikiem i co się dzieje?


@ArekMaupa: Po jednym piwie to się żle czuję i muszę wypić kolejne, żeby się poczuć lepiej :) Dlatego nigdy nie pijam jednego piwa, jeśli nie chcę pić więcej.
  • Odpowiedz
@ArekMaupa: normalnie, u ludzi spożywających alkohol występuje coś takiego jak "punkt przebicia". To punkt, w którym po wypiciu jakiejś ilości alkoholu ma się dużą ochotę na więcej. Tak działa alkohol. U mnie tym punktem przebicia są pewnie 3 dość szybko wypite piwa. To że ochota się wzmaga, jednak nie oznacza, że jej ulegamy. Ot jest trudniej się oprzeć i zależnie od sytuacji możemy mieć tendencję do "popłynięcia", ale zwykle i tak
  • Odpowiedz
@ArekMaupa jest wiele rodzajów alkoholizmu, np na codzień nie pijesz ale jak już pijesz na imprezie to do odcinku totalnej, inny to taki że pije po trzy piwka codziennie przez rok a jeszcze inny to taki co jak wypije piwko to skończy po trzech dniach nacpany i pobity i wiele innych.
  • Odpowiedz
@ArekMaupa: zależy od człowieka i uzależnienia. Znam przypadki gdzie ktoś codziennie wieczorem napije się jednego drinka np. whisky a poza tym nie pije nic i robi tak całe życie. Inny ma słabą psychę i nawet łyk piwa wystarczy, żeby #!$%@?ł się do zgona.
  • Odpowiedz
I mam pytanie do osób które cierpią na #alkoholizm na czym to tak właściwie polega? Wypijasz jedno piwo będąc alkoholikiem i co się dzieje?


@ArekMaupa: najczęściej nic się nie dzieje, oprócz zapewnień samego siebie że nie ma się żadnego problemu z alkoholem, a to piwko co wieczór/co weekend/od okazji to przecież nic takiego i można by z tym skończyć w każdej chwili, ale jako że nie ma żadnego problemu to bez
  • Odpowiedz