Aktywne Wpisy
KingaM +73
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
ZenujacaDoomerka +254
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Mam wielu znajomych programistów... i nie ukrywam że gul mi skacze, jak słyszę ile oni zarabiają. I wcale nie jestem januszem co mówi "nic nie robią, tylko w komputer klikają, wzięliby się za łopatę to poznaliby co to prawdziwa robota". Wkurza mnie to po prostu że IT jest zbyt mocno uprzywilejowane w stosunku do reszty narodu, a to głównie dlatego, że mają dwa czynniki: duży popyt na ich usługi i strumienie zagraniczne które pakują w to pieniądze. Ergo, mogą zarabiać w walutach typu euro czy dolary.
Ja sam pracuję w korporacji, ale osiągnąłem limit i szczyt swoich zarobków (14 tys. brutto) na stanowisku starszego eksperta w audycie. I praktycznie nie mam szans przebić tego sufitu chyba że byłbym jakimś menadżerem albo dyrektorem ale nie dość że to dużo większy stres i ciśnienie, to te zarobki też nie dałyby mi dużego przeskoku - raptem może 2-3 tys. brutto więcej. A poza tym BAAARDZO cięzko jest się przebić na takiego menadżera czy dyrektora.
Tymczasem moi kumple z IT po 2 latach doświadczenia są w stanie na b2b wyciągać tyle co ja mam w brutto, czyli na rękę dostają po 14k, do tego się non stop chwalą ile to oni nie walą w ch... w pracy, opierdzielają się, jeden to się chwalił że jakiegoś tam taska zaplanował na robienie 3 dni a wrzeczywistości zajęło mu to 3 godziny... no dla mnie to jest nie pojęte. Ja musiałem żyły sobie wypruwać żeby być tu gdzie jestem i zastanawiam się gdzie popełniłem błąd...
#programowanie #korposwiat #gorzkiezale #pracbaza
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Zazdrość i rywalizacja to przywary ludzi słabych.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
Świat nie jest gierką gdzie wystarczy grindować. To dużo bardziej złożony system.
@mirko_anonim: zdarzają się tacy, ale realnie większość dostaje mniej.
Zauważ, że jakby Polska nie nazywała Polską to by się nazywała Loteria :). Popatrz:
- Idziesz do szkoły i loteria. Jeden nauczyciel do niczego, drugi super.
-Idziesz do lekarza i loteria, bo może to