Wpis z mikrobloga

Coś cicho jest na temat wprowadzanej prohibicji

W czwartek miejscy radni przyjęli uchwałę, która rozszerza ten zakaz na osiem osiedli okalających lub znajdujących się w bliskim sąsiedztwie Starego Miasta. Nocnym zakazem sprzedaży alkoholu objęte zostaną: Huby, Nadodrze, Ołbin, Plac Grunwaldzki, Powstańców Śląskich, Przedmieście Oławskie, Przedmieście Świdnickie oraz Szczepin.


https://www.portalsamorzadowy.pl/zmiany-w-prawie/nocna-prohibicja-we-wroclawiu-na-wiekszym-obszarze-nie-bylo-jednomyslnosci,516727.html

Uchwała wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego.


Co myślicie na ten temat? Osobiście zdarza mi się kupować jakieś piwka przed zamknięciem żabki, gdy spędzam ciepłe letnie wieczory z kolegami na piwie w plenerze i nie widzę w tym nic złego, póki ktoś nie śmieci i nie drze ryja na całą okolicę.

#wroclaw #alkohol
  • 15
@orzeszkiziemne uważam że prohibicja powinna być w całej PL.
Za dużo pijemy alkoholu jako naród.
Osobiście piję okazjonalnie alko ale i tak uważam że chyba dalej za dużo xd Ale patrząc po okolicznych dużych listach i wioskach to chlejemy na potęgę.
@orzeszkiziemne: raz nad morzem na stacji benzynowej w nocy też do mnie mówią, że nie można alkoholu już kupować, i że nie kupię ale udowodniłem im, że jak chce to ja i tak kupie i oni mi nie zakażą se flaszki kupić bo kim oni są, no ogólnie nie spodobało mi się to bardzo i kupiłem i tak, ale musiałem wysublimowanych technik negocjacyjnych używać w tym celu
z fartem
@KapitanOdwiert: Te wszystkie dzielnice + rynek to będzie pewnie co najmniej 1/3 Wrocławia, nie przesadzajmy, że wszędzie dookoła jest patologia.

Ban na alkohol od 22 nie zmieni zbyt wiele dla patusów, a latem normalni ludzie, którzy spędzają wolny czas na wałach, wzgórzach, ogródkach działkowych będą mieli ograniczoną swobodę w dokonywaniu zakupów. Dla mnie to jest zamordyzm i stopniowe ograniczanie wolności a nie realna walka z alkoholikami.

Jeżeli ktoś kto pracuje na
@orzeszkiziemne: To nie chodzi o faktor "zdrowotny" tylko ekonomiczny. Podnoszą cene czynszów w coraz większej okolicy więc knajpy chcą aby po 22 nie można było kupić nigdzie alko na "beforek". Do tego rynek stał się mniejszą menelnią od czasu kiedy trzeba zapłacić 300zł aby chociaż trochę się #!$%@?ć.
Jeżeli ktoś kto pracuje na drugą zmianę wróci do domu, to nawet nie będzie mógł sobie kupić piwa w piątkowy wieczór, bo zanim dojedzie do domu to będzie już obowiązywała prohibicja.


@orzeszkiziemne: Bo oczywiście nie można kupić go wcześniej? Ja swoje ulubione napoje uzupełniam tak, by mieć zawsze coś w lodówce, ale i na podmianę do włożenia do lodówki. Żaden alkus nie podał mi dobrego argumentu, że on z wyprzedzeniem nie
plus zawsze można nabyć po prostu więcej czyli np kratę i trzymać sobie w domu


@KapitanOdwiert: to samo można powiedzieć a każdych innych zakupach, a zobacz ile jest biadolenia o zakazie handlu w niedzielę, bo akurat wtedy ktoś coś potrzebuje

Powinno się zająć kwestia sprzedaży alkoholu nietrzeźwym przede wszystkim, chociaż przerzucanie na pracowników sklepów ciężaru użerania się z pijakami jest nie w porządku
@Ogau: Oj panie jak Ty mało wiesz. Na słodowej teraz jak idą na imprezę potrafią sobie nadać alko do Paczkomatu w okolicy i z niego wyciągnąć xd

Przerzuca się pewnie znowu bliżej akademików bo tam prohibicji nie będzie.

@orzeszkiziemne odpisze to samo co wczesniej. Nie biorą się za podstawe problemu czyli edukację na temat skutków chlania. Koncesje zostają jak zostawały. W knajpach dalej będziesz mógł kupować.

@Wychwalany nawet jak o 22
@Darth_Gohan: Dla mnie to również nie jest ograniczanie problemu, tylko nadawanie kolejnych ograniczeń.
Ciekawe co teraz zrobią całodobowe sklepy w okolicy, na dobrą sprawę przestają mieć rację bytu, więc pewnie trochę biznesów upadnie.

Używanie przez innych argumentu, że można sobie kupić wcześniej jest kompletnie nietrafione.

Ta zmiana nie ograniczy konsumpcji przez alkoholików bo oni zawsze się wcześniej zaopatrzą, utrudni natomiast zakup innym osobom, które nie mogły/nie chciały/nie wiedziały, że będzie taka