Wpis z mikrobloga

@Manden: Ale po co? Was wszystkich na tym tagu #overemployed powinno sie #!$%@?ć pradem. Wszyscy tylko sraja żarem żeby się jeden pracodawca nie dowiedział o drugim.
Wyślij jak człowiek 2/01/2024 czy nawet 6/01/2024 nikt nie bedzie miał o to bólu.

Równie dobrze omżecie wrzucić pyatnia typu:
"Jak zabić żone zeby nie pójsc siedzieć?" albo "Jak okraść lokalny sklep i nie dać się złapać?"
@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: A gdzie jest granica od której nie można oszukiwac ludzi i robić rzeczy niemoralne? Jak rozumiem zabójsto już sie kwalifikuje jako czyn zabroniony którego nigdy nie wolno robić ale obrobić sklepik albo okraść spółke skarbu państwa na milion to można? Czy tylko robienie w konia pracodawce na godziny jest dozwolone?
A gdzie jest granica od której nie można oszukiwac ludzi i robić rzeczy niemoralne?


@zibizz1: Jak pracodawca jest zadowolony z wydajności i chce dalej płacić za usługi to gdzie jest problem? Godziny i czas pracy na umowie to tylko gra pozorów. Nikt nie bierze tego na poważnie bo nie ma na świecie pracownika kreatywnego który miałby co robić jakby chciał szczerze pracować 8 godzin dziennie.
@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: A gdzie ja napisałem że robi coś nielegalnego? Utrzymywanie relacji z 2 kobietami i staranie się aby jedna nie dowiedziła sie o drugiej jest tak samo legalne.

@Bejro Jeśli takie kobiety są zadowolone z relacji i chcą dalej utrzymywać to gdzie problem? NIe ma człowieka co by 100% czasu wytrzymał z jedną kobietą, musi sobie przynajmniej od czaus doczasu zrobic przerwę.
Jeśli to legalne i pracodawcy nie mają nic przeciwko
Jeśli to legalne i pracodawcy nie mają nic przeciwko to dlaczego obawiać się o to że sie dowiedza o sobie?


@zibizz1: Bo praca to gra/wojna, współczesny związek romantyczny nie. Druga strona nie powinna wiedzieć więcej niż potrzeba. Pracodawca z taką wiedzą może fałszywie oczekiwać, że pracownik na wielu etatach będzie miał niższą produktywność niż taki na jednym ale jest to tylko uprzedzenie. Uczciwie jest gdy pracodawca ocenia wydajność jedynie na podstawie
nie ma na świecie pracownika kreatywnego który miałby co robić jakby chciał szczerze pracować 8 godzin dziennie


@Bejro: właśnie dlatego nikt nie daje #!$%@? o to, że robisz kilka godzin zamiast 8, bo chciałby cię wypoczętego i zrelaksowanego, ale robienie drugiego etapu już niekoniecznie będzie im odpowiadać
  • 1
@zibizz1
Jak robię dla klienta to daje z siebie dużo i każdy póki co był zadowolony (zawsze miałem pozytywne "performance review").
Mimo to, dwa razy w ciągu roku byłem częścią layoffów gdzie firmy zapierały się, że zwalniać nie będą.
Praca dla dwóch klientów jednocześnie sprawiała, że nie zostawałem na lodzie i bez żadnych dochodów.
Myślisz, że ktoś ukarał te firmy, że kłamały i zachowały się niemoralnie? Nie, CEO po prostu mówił, że
@Manden: Na numerację chyba nikt nie patrzy, by równie dobrze możesz pracować dla jednego klienta i równocześnie robić jakieś małe fuchy, za które wystawiasz fv. Przez swoje lata pracy spotkałem wielu devów, którzy tak robili i żaden nie miał z tego tytułu problemów. Ewentualnie jak chcesz wprowadzić trochę "zamętu", to raz wystawiaj pierwszą fakturę firmie X a drugą Y, a innym razem najpierw Y a potem X. :P
@Manden: numerujesz kolejnymi numerami i łamiesz przez miesiąc - np.1/01/2024, 2/01/2024, potem gdzieś w maju pierwsza wystawiona może mieć numer 31/05/2024 itd. Proste i czytelne, a klient nigdy nie będzie wiedział ile i komu wystawiłeś faktur w danym miesiącu.
@Manden masz rację jak masz 2 laski to jedna można coś knuć i jak cię rzuci to nie zostajesz na lodzie (a może właśnie zostajesz wtedy na lodzie ( ͡ ͜ʖ ͡))
Tu nie chodzi o karanie, ja chciałbym żyć w kraju o wysokim zaufaniu społecznym, a nie bać się że na każdym kroku ktoś robi mnie w balona. Chciałbym żeby każdy miał poczucie że należy być
ale za to świetnie widzi ile wystawileś od początku roku. zupelnie bez sensu.


@Creamfields: Ja wystawiłem 44 faktury w 2023. Do mojego klienta zazwyczaj wysyłam z numerem 1 ale zdarzyło się że wysłałem z numerem 5 jak wystawiłem jeszcze w tym samym miesiącu za który była faktura. Przecież na JDG można rożne rzeczy sprzedawać, można handlować obrazami, samochodami, antykami, robić kampanie rerklamowe, latac usługowo dronem, być fotografem weselnym czy podwozić ludzi