Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witam, planuje kupic niedługo swoją pierwszą nieruchomość. Mój wzrok przykuła pewna oferta, która od innych wyróżnia się takim oto zapisem "Spółdzielczo własnościowe prawo do lokalu bez księgi wieczystej". Co to znaczy w praktyce Mirki?

#mieszkanie #nieruchomosc



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 13
@mirko_anonim: Jeśli istnieje możliwość założenia KW (cześć budynków stoi na gruntach nienależących do spółdzielni) to nie stanowi to istotnej wady. Można takie prawo również przekształcić w odrębną własność.
@mirko_anonim: w teorii jest to ograniczone prawo rzeczowe: wlascicielem mieszkania pozostaje spoldzielnia mieszkaniowa, ty jestes uprawniony do jego korzystania. To jednak tylko teoria.
W praktyce jestes "wlascicielem" mieszkania, możesz je obciążyć kredytem, możesz je sprzedać. jedynie niektóre zmiany jak np zmiana układu, czy inne prace remontowe muszą być zgłaszane w spółdzielni.
Generalnie nie ma czego się obawiać, o ile SM ma uregulowaną kwestie gruntu i finansowa.
Anonim (nie OP): Miałem mieszkanie w spółdzielni, w praktyce oznacza to, że bulisz wysoki czynsz i może kiedyś ocieplą Ci budynek... Jak im się opłaty nt. za ciepło nie bilansują, bo ucieka np. na przesyle, to podwyższają Ci czynsz. Jak spółdzielnia zatrudni kolejną 'córeczkę prezesa' to znowu czynsz w górę... Sprzedałem w cholerę, kupiłem małą szeregówkę i opłat mam max 30% tego co buliłem w spółdzielni i nie widziałem żeby cokolwiek