Wpis z mikrobloga

Jak się czujecie z tym, że mieszkania są takie drogie?
Ja patrząc na to co się dzieje stwierdziłem, że normalną drogą naszych rodziców i dziadków nie jest to osiągalne.
W związku z powyższym mam plan - pozbyć się w końcu bycia tym "miłym" i wprowadzić w swoją osobowość pierwiastek narcyza i cwaniaka. Jak to zrobić? Chodzi mi głównie o taką pewność siebie do wciskania kitu. Coś w stylu sprzedawania garnków za 6 tysięcy emerytom i chorym psychicznie.
Ja co prawda nie mam akurat nie planuję takich scamów, ale tak mi łatwiej przedstawić co mam na myśli. Nawet w najlepszym produkcie są jakieś minusy i przez to mam obiekcje czy dla klienta będzie to dobre.

Jakieś rady?

#pieniadze #praca #pracbaza #samorozwoj #wychodzimyzprzegrywu #marketing #marketinginternetowy #nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #pytanie #kiciochpyta
  • 8
  • Odpowiedz
@LajfIsBjutiful: jak myślisz, że nie da się uczciwie prowadzić biznesu w tym kraju to problem, że cie nie stać na mieszkanie jest najmniejszym ze wszystkich jakie masz.

Osobiście znam gościa, który wynajmuje gruza do driftu za 100zł dziennie. Wiem bo ja byłem właścicielem tego samochodu i to jemu go sprzedałem za 2500 a teraz pluję sobie w brodę xD
  • Odpowiedz
@LajfIsBjutiful: Mieszkania poza Warszawą mają dość prawidłowy stosunek ceny do zarobków. Problemem jest kredyt który sprawia, że ludzie aby kupić coś swojego płacą w odsetkach kilkukrotnie więcej niż płaciliby w strefie euro.
  • Odpowiedz
@forfiterex: No nie wiem, dobrym punktem odniesienia jest średnia miesięczna pensja brutto w regionie do ceny z m^2. W Łodzi jest to około 1:1, w Krakowie 9.5k zarobków do 13k z metr, czyli 1.36. I +- daje to przedział cen w Polsce. W Niemczech w tanim Berlinie jest to 4.5 brutto vs 5.1 za metr, czyli 1.13, w drogim Monachium 1.8, gdy Warszawa ma około 1.5. W Hiszpanii ten stosunek
  • Odpowiedz