Wpis z mikrobloga

@Tiab: Ja w ogóle uważam że kuchnia w mieszkaniu to jest poroniony pomysł. Jakby nie była izolowana to zapachy żarcia i tak przechodzą cały dom. Kiedyś szlachta w pałacach kuchnie miała w osobnych budynkach. W części mieszkalnej się tylko odgrzewało posiłki przed podaniem. Skoro to działało i było sprawdzone to po co było to zmieniać? A tak? Sąsiadka spod jedynki gotuje bigos na swoim super aneksiku to zaraz wszyscy sąsiedzi wiedzą
@Tiab: W sumie bardzo dobre porównanie, ale kibel narobiłby mniej szkód w salonie niż kuchnia. bo z kibla będzie tylko śmierdzieć a przeciwieństwie do kuchni w salonie gdzie z zapachami idzie cały wachlarz minusów i absurdów.