Wpis z mikrobloga

Widzieliście w ogóle to „ułaskawienie” od Dudy? To ma kilka stron i hurtowo mówi o 4 osobach.

Każde poprzednie ułaskawienie przez prezydenta RP miało po kilkaset stron, w tym akta sprawy, wnioski o ułaskawienie itd., co było poddawane długiej, gruntownej analizie, na podstawie której zapadała decyzja o zwolnieniu z kary.

A ten walnął od niechcenia papier na kilka stron niespecjalnie się przejmując jakąś analizą i obszernym uzasadnieniem, i podpisał dla 4 osób jednocześnie, i to niezgodnie z samą słownikową definicją terminu „akt łaski” podpisał to przed zapadnięciem prawomocnego wyroku w tej sprawie.

Wymyślił tekst o „przebaczeniu, puszczeniu w niepamięć i umorzeniu postępowania”, choć ułaskawienie nie oznacza „puszczenia w niepamięć”, a jedynie darowanie winnemu przestępcy kary. I jeszcze to „umorzenie postępowania”… Co to w ogóle ma być???

Ułaskawienie to nie: uniewinnienie, glejt na bezkarność, puszczenie w niepamięć, umorzenie wszystkich śledztw i anulowanie przyszłych wyroków.

Ułaskawienie to tylko zwolnienie winnego przestępcy od poniesienia kary w konkretnej (!) sprawie. Dalej pozostaje on jednak przestępcą.

A ten sobie wymyślił, że ułaskawienie to powstrzymanie dalszej pracy sądów i prokuratury, bezkarność na 10 lat do przodu i „zapominamy, że cokolwiek się wydarzyło”.

#bekazpisu #polityka #prawo #neuropa
ish_waw - Widzieliście w ogóle to „ułaskawienie” od Dudy? To ma kilka stron i hurtowo...

źródło: IMG_3102

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
@ish_waw: Nie wierzę. To jest rzucanie brudną szmatą w twarz wszystkim obywatelom. Prawnikiem nie jestem, ale nawet na logikę ten dokument nie jest aktem łaski, bo nie spełnia kryteriów aktu łaski, a co wiecej, naduzywa uprawnienia prezydenta.
  • Odpowiedz
Każde poprzednie ułaskawienie przez prezydenta RP miało po kilkaset stron, w tym akta sprawy, wnioski o ułaskawienie itd., co było poddawane długiej, gruntownej analizie, na podstawie której zapadała decyzja o zwolnieniu z kary.


@ish_waw: wstaw linki do takich ułaskawień. zaczekam.
  • Odpowiedz
@ish_waw: to mnie bawi najbardziej, Majac takiego prezydenta za wujka i mozna wszystko. Ulaskawic za mlodu (tak na wszelki wypadek, bez skazania), a potem dziesiatki lat rozbojow, za ktore i tak nikt Ci nie zrobi.
  • Odpowiedz
@Maly_Jasio: akt łaski mógłby zostać sporzadzony nawet na rolce papieru toaletowego, konstytucja nie uzaleznia stosowania łaski od procedury przewidzianej przez kodeks postepowania karnego.

Problem jednak jest taki, że instytucja łaski ma określone znaczenie językowe oraz prawne, a Duda nie zachował spójności ani z jednym ani z drugim, wobec czego jego akt łaski jest nic nie warty i nie wywołuje żadnych skutków prawnych.
  • Odpowiedz
@ish_waw: O tak podstawowej sprawie dla każdego pisma urzędowego (tak - prezydent jest zwykłym organem administracyjnym i również musi stosować KPA) - jak pouczenie, podstawa prawna, procedura odwoławcza nie wspomnę (tak - na ułaskawienie również służy odwołanie).
Typ sobie wysrał pisemko i puścił w niepamięć. Co za debil! - A do tego doktor prawa.
  • Odpowiedz
@Ulic_Qel_Droma: No ja właśnie piję bardziej do treści niż do formy. Pisząc o kryteriach można było się spodziewać treści w stylu dyspozycji odstąpienia od wykonywania wyroku. A tymczasem jest:
- przebaczenie (emocje a nie egzekucja prawna)
- puszczenie w niepamięć (znowu emocje a nie egzekucja prawna)
- umorzenie postępowania (prezydent nie ma uprawnień do umarzania postępowania)
  • Odpowiedz
@ish_waw: Przypisał sobie władzę sądowniczą mimo że w Konstytucji jest napisane że władzę sądowniczą sprawują sądy i trybunały. Ot taki to strażnik Konstytucji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ish_waw: @Maly_Jasio @galicjanin: to dlatego, że sędzia Łączewski od wyroku 30 marca 2015 roku, czekał z przekazaniem uzasadnienia wyroku do 13 października, a wiec do 12 dni przed wyborami, które były 25 października. Dlatego Duda się spieszył i zrobił to w tej formie 16 listopada 2015, żeby można było ich zaprzysiężyć na posłów.
  • Odpowiedz
@ish_waw: Popraw mnie jeżeli się mylę, ale tam czeka kilka osób z Samoobrony z pozwami cywilnymi i dopóki nie było wyroku to nie mogli rozpocząć tych spraw. To jest drugie dno tego "ułaskawienia" przed wyrokiem - nie dawało możliwości kontynuowania sprawy. Poza tym te wszystkie sfałszowane dokumenty - bez wyroku można się spierać że nie są sfałszowane, przecież nikomu nie udowodniono fałszerstwa.

Kontekst tej sprawy jest dużo szerszy niż tylko to
  • Odpowiedz