Wpis z mikrobloga

@Pepega: Umięśniony wzrostak z dobrą mordą i dynaminą, a to przełożyło się na popularność.
Nawet jak nie dokładnie nie sprawdza informacji w filmach, to i tak mu przyklasną, że dobrą robotę odwalił.
  • Odpowiedz
@Durisil

To plus wczesniejsza popularnosc i pseudonaukowy belkot (wybieranie danych do postawionych juz tez, myslenie zyczeniowe, lewicowa propaganda, okuwanie tez na zasadzie wyobrazen, a nie danych)
  • Odpowiedz
@Pepega: nie chce mi się tłumaczyć życia wykopkom i nie mam kwalifikacji do tego ale w skrócie to tak, zabetonowanie się na wygodnych wymowkach utrudnia życie a poprawa niestety wymaga trochę nerwów
  • Odpowiedz
@Pepega tia… urodziłeś się i już na porodówce cały świat stwierdził że będzie Cię gnębił XD

Typie… ludzie wokół z reguły mają dobre serca i są przyjaźnie nastawieni. Jasne, że trafia się patologia i idioci ale jeśli masz problemy z dogadywaniem się z ludźmi przez cale przedszkole, cala podstawówkę, całe gimnazjum i liceum oraz na studiach. Jesli ciągle czujesz się gnębiony i że społeczeństwo jest źle nastawione do ciebie to powinieneś
  • Odpowiedz
tia… urodziłeś się i już na porodówce cały świat stwierdził że będzie Cię gnębił XD


@Notes: Czyli negujesz istnienie uwarunkowań, przez które ludzie odbierają cię inaczej od innych przed zamienieniem słowa? Słyszałeś kiedyś o efekcie aureoli?

Typie… ludzie wokół z reguły mają dobre serca i są przyjaźnie
  • Odpowiedz
@Eteres no tak. Lepiej siedzieć o chlip chlip na tagu i jeszcze trochę powyzywać normictwo i kobiety…
Jest marny promil osób które mają faktyczny problem jak jakieś trwałe kalectwo albo oszpecenie. Resztą to tylko leniwce którym się nie chce.
Wyjdź z piwnicy i się przyjrzyj tym wszystkim parom na ulicy. Same chady 11/10 i modelki 12/10
Wcale nie ma zakolakow z brzuchami i paszteciar z tłustymi włosami. Nie wspominając o tym,
  • Odpowiedz
no tak. Lepiej siedzieć o chlip chlip na tagu i jeszcze trochę powyzywać normictwo i kobiety…


@Notes: Gdzie tak napisałem? Po którym fragmencie to wnioskujesz?

Jest marny promil osób które mają faktyczny problem jak jakieś trwałe kalectwo albo oszpecenie. Resztą to tylko leniwce którym się nie
  • Odpowiedz
@Eteres też jestem wykopkiem i przecież to wcale nie jest wyzwisko. Chyba że ty jesteś tak wrażliwy, że samo spojrzenie w twoją stronę cię już krzywdzi.
Bingo to można robić z przegrywowych wysrywow. Napisz mi jeszcze „ok oski” i „w---------j” to będę miał komplet.
Macie kompletny brak logiki i tkwicie w błędnym kole. „pije bo jestem przegrywem dlatego jestem przegrywem bo pije”

Gdzie jest taki trend? Na instagramie? Bo może mieszkam w jakiejś specyficznej miejscowości ale jak na moje oko to większość ludzi wokół mnie w pracy, w centrach handlowych, na dworcu i ogólnie wszędzie wygląda bardzo przeciętnie jeśli nie powiedzieć źle…
Myśl sobie co chcesz ale to ostatecznie ty narzekasz jak ci zle i to twoje życie. Prawda jest taka że większość ma na ciebie w------e i nie jest to kwestia wyglądu bo na gigachada staczającego się na dno ludzie też mają w------e i jedyną osobą która cokolwiek może zrobić żebyś miał w życiu lepiej jesteś ty
  • Odpowiedz
@Notes: Nie zauważyłem u poprzednika przejawów arogancji, a jedynie merytoryczny punktowanie Twojej wypowiedzi. Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z nim i powtórzyć: to, co najważniejsze nie zależy od nas. Cała reszta przychodzi niemal na auto-pilocie. Nie ma czegoś takiego jak praca nad sobą. Przynajmniej nie w aspekcie odbioru społecznego.
  • Odpowiedz