Wpis z mikrobloga

@czuczer: tak to jest jak się na trenera zatrudnia byłego swojego piłkarza z sentymentu. Gdyby Barcelona nie miała trenera to nie wyglądałaby gorzej, niestety ten klub ma jakiś syndrom zatrudniania byłych zawodników, którzy umiejętności trenerskie mają na poziomie okręgówki. Cała Barca zawodzi od obrony po atak i takiego gówna to nie grano w tym klubie od czasów Rijkaarda. Ja nie wiem ale ten klub chyba sam siebie sabotuje obecnie.
  • Odpowiedz
@stan-tookie-1 @cichy-spokojny-grzeczny Panowie dla jasności - ja uważam że Polska za kolejne 30 lat nie będzie miała zawodnika takiego kalibru jakim jest Lewy. Zeszły sezon był ok ale wiadomo że na tle gówno grającej Barcelony Lewy nie robi różnicy. A że jest zawodnikiem światowego topu (a napewno był ostatnie 10 lat) to każdy go teraz oczernia
  • Odpowiedz
@NiebieskiGroszek połasił się na Barcelonę, jeszcze odszedł w stylu leszcza z Bayernu. A mógł być tam kozakiem takim, żeby wystawili mu pomnik.

@FuriousViking katalońskiego #!$%@? (czyli opowieści o barcelońskim dna) nie oszukasz. Baskowie robią to chociaż z głową i wiedzą, co taktycznie grać (mało tego, go jest sukcesywnie rozwijane przez kolejnych szkoleniowców i wpajane już ôd młodzików). A Barcelona? #!$%@? #!$%@? tiki taka, nieważne, że rozgryziona już, trzeba to grać. Transfery bez
  • Odpowiedz
@Gluptaki: to mówię że wchodził z buta ruchając obrońców i będąc świeżo po pobiciu rekordu wszech czasów w bundeslidze . Nawet na mundialu głównym banerem reklamowym jako największe gwiazdy był Messi Mbappe i Lewy. Był uważany jeszcze przed mundialem za jednego z absolutnie najlepszych na świecie piłkarzy. Nie da się z tego poziomu za dotknięciem różdżki #!$%@?ć na prawie samo dno bez powodu w miesiąc
  • Odpowiedz