Wpis z mikrobloga

@panmimoskok: Ale pech, sam się wywaliłem w podobny sposób z tysiąc razy jak nie więcej, ta mulda śnieża chyba mu przytrzymała tą nartę z nogą więc chyba wtedy doszło do złamania.
  • Odpowiedz
Gość z porcelany, jeśli to jego 10 wyjazd w sezonie, jeśli przygotowywał się to ja nie wiem z czego on tą nogę złamał. Nie było prędkości stok miękki więc nie upadł na beton, może nie fartownie zgiął nogę. Jak wiadomo czasem i w dopiero palec się złamie.
  • Odpowiedz
@panmimoskok: sadzac po ilosc muld i oznaczen wczesniej to wjechal na jakas czarna trase, narty sie nie wypiely, nie zatrzymal sie awaryjnie tylko jechal dalej
  • Odpowiedz
  • 0
@lentilek: patrząc na przypadek tego typka, to powinienem na wózku jeździć po tych wszystkich moich kraksach ( ͡ ͜ʖ ͡)
@BialyRosjanin leciał około 32km/h, więc coś tam było tej prędkości. Może miał pecha, może faktycznie gość był słabo przygotowany. Patrząc po jego haluksie, mogę się tylko domyślać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
o co chodzi z haluxem


@Piotr--K: tzn?
Ten narciarz ma całkiem pokaźną sztukę(i), a przy haluksach niektóre rodzaje sportu, są niewskazane. Stopa jest wtedy przeciążona. Złe oparcie stopy to problemy dla całego ciała. Np. osłabiony łuk stopy może powodować złą pozycję kolana, a później ból, kontuzje.
panmimoskok - >o co chodzi z haluxem

@Piotr--K: tzn? 
Ten narciarz ma całkiem pokaźn...

źródło: 1

Pobierz
  • Odpowiedz
@panmimoskok: dokładnie ja miałem tyle spektakularnych gleb, że idąc tym tokiem myślenia to cud że żyję. Ja się w zasadzie otrzepalem i pojechałem dalej. No w sumie po jednej to jak kaszlnąłem to cały korpus mnie bolał ale to była wywrota roku ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz