A jak już robicie te retrospekcje to też zrobię, ale moja będzie nieco inna, bo ludzie niestety, ale mają pamięć złotej rybki i już nie pamiętają tego co się niedawno odwalało i do czego posuwały się świnie przy korycie wraz z milicją xD
Pozwólcie, że przypomnę:
2019 - studia, jakie nieruchomości, a co to takiego, w ogóle się tym nie interesowałem.
2020 - studia, wybucha #epidemia #covid, panika strach, wszyscy panikują - miasta pustoszeją, obowiązkowe maseczki + szalejąca milicja, w komunikacji miejskiej wstawiają plastikowe szyby, obowiązkowe i upokarzające testy (dłubanie patyczkiem - pamiętacie jeszcze?), ewakuacja z miasta, studia zdalne, obserwuję czy wszyscy umrzemy, czy może tak źle nie będzie.
2021 - studia, #covid19 #koronawirus to jednak jeden wielki scam, no ale milicja ma na ten temat inne zdanie - terroryzowanie ludzi, mandaty + pałowanie, dalej trwające idiotyczne ograniczenia covidowe, turystyka przestała istnieć, wszędzie maseczki i szpryca - nie, nie "zaufam nauce", ja żadnego gówna; eksperymentalnej jednodawkowej szprycy rozbitej na pięć dawek, nie dam sobie wstrzyknąć, dodatkowo paszporty covidowe - kombinowanie jak sobie to ogarnąć bez szprycy, dotarłem do źródła i jakby milicja wymagała od każdego, to byłem gotowy to kupić.
Ogólnie przez covidową szajbę duże miasta dla mnie odpadały z automatu - były po prostu nie do życia. Czułem się w nich jak żyd w Getcie.
2022 - #wojna na Ukrainie iiiiii HUUURRRRRRRRAAAAA koniec tej szajby z covidem - widzicie koledzy; żadna szpryca, żaden "dobry" wujek fajzer (który swoją drogą zarobił na tym scamie miliardy), żadna "nauka", żadne maseczki nie pokonały covida - zrobił to Putin. Takie są fakty. No to jak tej szajby już nie ma, to można wracać do miasta. To może by coś kupił? Akurat podnoszą stopy procentowe, to ceny spadną. To czekam. Naganiacze oczywiście próbują przekonywać, że kredyt na 10% to super deal, ale nie dałem im się nagonić - #wygryw. Jednak już od mniej więcej listopada wiedziałem, że ze spadku cen nic nie będzie - tak samo z resztą jak ze spadku inflacji - rząd i NBP całkowicie porzucili walkę z inflacją. Wieloletnia #stagflacja przed nami. Jednocześnie jarek ogłasza bekę.
2023 - sam początek - poszukuję kwadratu na bekę, co się udaje, znalazłem za cenę z mniej więcej połowy 2022, podpisuję rezerwację, w lipcu idę po bekę, a resztę już znacie ;)
Pozwólcie, że przypomnę:
2019 - studia, jakie nieruchomości, a co to takiego, w ogóle się tym nie interesowałem.
2020 - studia, wybucha #epidemia #covid, panika strach, wszyscy panikują - miasta pustoszeją, obowiązkowe maseczki + szalejąca milicja, w komunikacji miejskiej wstawiają plastikowe szyby, obowiązkowe i upokarzające testy (dłubanie patyczkiem - pamiętacie jeszcze?), ewakuacja z miasta, studia zdalne, obserwuję czy wszyscy umrzemy, czy może tak źle nie będzie.
2021 - studia, #covid19 #koronawirus to jednak jeden wielki scam, no ale milicja ma na ten temat inne zdanie - terroryzowanie ludzi, mandaty + pałowanie, dalej trwające idiotyczne ograniczenia covidowe, turystyka przestała istnieć, wszędzie maseczki i szpryca - nie, nie "zaufam nauce", ja żadnego gówna; eksperymentalnej jednodawkowej szprycy rozbitej na pięć dawek, nie dam sobie wstrzyknąć, dodatkowo paszporty covidowe - kombinowanie jak sobie to ogarnąć bez szprycy, dotarłem do źródła i jakby milicja wymagała od każdego, to byłem gotowy to kupić.
Ogólnie przez covidową szajbę duże miasta dla mnie odpadały z automatu - były po prostu nie do życia. Czułem się w nich jak żyd w Getcie.
2022 - #wojna na Ukrainie iiiiii HUUURRRRRRRRAAAAA koniec tej szajby z covidem - widzicie koledzy; żadna szpryca, żaden "dobry" wujek fajzer (który swoją drogą zarobił na tym scamie miliardy), żadna "nauka", żadne maseczki nie pokonały covida - zrobił to Putin. Takie są fakty. No to jak tej szajby już nie ma, to można wracać do miasta. To może by coś kupił? Akurat podnoszą stopy procentowe, to ceny spadną. To czekam. Naganiacze oczywiście próbują przekonywać, że kredyt na 10% to super deal, ale nie dałem im się nagonić - #wygryw. Jednak już od mniej więcej listopada wiedziałem, że ze spadku cen nic nie będzie - tak samo z resztą jak ze spadku inflacji - rząd i NBP całkowicie porzucili walkę z inflacją. Wieloletnia #stagflacja przed nami. Jednocześnie jarek ogłasza bekę.
2023 - sam początek - poszukuję kwadratu na bekę, co się udaje, znalazłem za cenę z mniej więcej połowy 2022, podpisuję rezerwację, w lipcu idę po bekę, a resztę już znacie ;)
#nieruchomosci #mieszkanie
Czasem w hotelach... a czasem w kontenerach. W Azji to już w ogóle te kwarantanny to był jeden wielki ponury żart.
Super czasy to były, nie ma co - świat na okres dwóch lat zamienił się w jedno wielkie wariatkowo.