Wpis z mikrobloga

Z Wielkim Bu, problem jest taki że on jest, tym, kim Penis Zełeński chciałby być, czyli groźnym gitem.

Penis był wychowywany przez ojca który wszystko mu zapewniał, prywatne lekcje karate, bezpieczeństwo czy poczucie przynależności do git grupy. Opieka ojca była tak permanentna że Penis dosłownie nie nauczył się przegrywać, w momencie porażki ucieka jak 7 latek, ze swoimi zabawkami i jeszcze uznaje to za swoje zwycięstwo, ten uliczny rekord 40-0, tak qurwa 40 do zera, niepokonany heros, jest tego symptomem. Również jego zachowanie, podczas walki z Omielańczukiem, gdy formuła walki miała się zmienić, po prostu uciekł z oktagonu xD Nie wspominając już o ostatniej walce, formuła dobrana pod Penisa który bał się parteru, lecz gdy upadał, poprzednio nawet nie zadawszy ciosu, kopał Bu, po kostkach xD w myśl 7 letniego dziecka, to ja cię ostatni kopnąłem więc to ja wygrałem, lub po jakiś 18 nokdaunach, wyjmuje ochraniacz z ust tylko po to by zwyzywać swojego przeciwnika, który mógł go już z 15 razy zabić gołymi rękami. Parodia

Ale w wracając do naszego pozytywnego sutenera, to jest właśnie ten człowiek, który mógłby cię zakopać w lesie i po pięciu minutach dosłownie o tobie zapomnieć na zawsze. Więc istnienie takich person w przestrzeni publicznej też jest wątpliwe.

#famemma
Little_Makak - Z Wielkim Bu, problem jest taki że on jest, tym, kim Penis Zełeński ch...

źródło: 112-997

Pobierz
  • 25
@Little_Makak ale czego ty nie rozumiesz, że uważasz, że nie rozumiem?
Właśnie dlatego, że gość nie musi niczego udowadniać w sferze przemocowej i jest wyrachowany, to najprawdopodobniej niczego nie odwali w trakcie kariery ff.
@Little_Makak: tak wiem za co siedział. O latach 90 wiem więcej niż Ty. Ale to Ty napisałeś że umiałby zakopać i za chwilę zapomnieć o tym. Konkrety. Dowody. Kogo zakopał ? Czy zrobił komuś tego typu krzywdę? No dowody dawaj
@Little_Makak: wykopku. Piszesz na forum i gadasz na gościa jakie to on rzeczy nie robi. No ale daj jakiś dowód. Jak brakuje argumentu to pytasz czy jestem z policji. Tak myślałem. Zwykły pomawiacz i gość który myśli że coś wie ale jak przychodzi do poparcia swoich słów to już cisza.