Wpis z mikrobloga

Z Wielkim Bu, problem jest taki że on jest, tym, kim Penis Zełeński chciałby być, czyli groźnym gitem.

Penis był wychowywany przez ojca który wszystko mu zapewniał, prywatne lekcje karate, bezpieczeństwo czy poczucie przynależności do git grupy. Opieka ojca była tak permanentna że Penis dosłownie nie nauczył się przegrywać, w momencie porażki ucieka jak 7 latek, ze swoimi zabawkami i jeszcze uznaje to za swoje zwycięstwo, ten uliczny rekord 40-0, tak qurwa 40 do zera, niepokonany heros, jest tego symptomem. Również jego zachowanie, podczas walki z Omielańczukiem, gdy formuła walki miała się zmienić, po prostu uciekł z oktagonu xD Nie wspominając już o ostatniej walce, formuła dobrana pod Penisa który bał się parteru, lecz gdy upadał, poprzednio nawet nie zadawszy ciosu, kopał Bu, po kostkach xD w myśl 7 letniego dziecka, to ja cię ostatni kopnąłem więc to ja wygrałem, lub po jakiś 18 nokdaunach, wyjmuje ochraniacz z ust tylko po to by zwyzywać swojego przeciwnika, który mógł go już z 15 razy zabić gołymi rękami. Parodia

Ale w wracając do naszego pozytywnego sutenera, to jest właśnie ten człowiek, który mógłby cię zakopać w lesie i po pięciu minutach dosłownie o tobie zapomnieć na zawsze. Więc istnienie takich person w przestrzeni publicznej też jest wątpliwe.

#famemma
Little_Makak - Z Wielkim Bu, problem jest taki że on jest, tym, kim Penis Zełeński ch...

źródło: 112-997

Pobierz
  • 25