Wpis z mikrobloga

@WielkiNos czym się oni różnią od miłośników nienarodzonych dzieci gdzie matka może nawet umrzeć, ważne żeby dziecko się urodziło (nawet jak będzie niepełnosprawne i żyło 5 minut)?

Tu i tu ktoś się #!$%@? w czyjeś życie i narzuca swoje podejście.
@nudziarz123: może i tak - choć może i być tak, że pomylono pielęgnowanie nadwrażliwości z postępem.
To jest akurat dziś dość powszechne, niestety. Ale zastanowię się nad tym co napisałeś... pozdro.
@WielkiNos: bo ultra miłośnicy zwierząt to w sporej części bambinisci ktorzy przypisują zwierzetom samo dobro a ludziom samo zło.

Przyznam szczerze że nawet nie ruszalo mnie to zbytnio do momentu w którym nie skończyłem 20 kilka lat, i nie dostrzegłem w tym (szczególnie u kobiet w okolicach 30~ potężnego mechanizmu kompensacji. To naprawdę creepy momentami kiedy rozmawiasz z osobą która opowiada ci że była gdzieś ze swoim psem w postaci dialogu
Wy tu serio wierzycie, że impuls elektryczny w mózgu (myśl o życzeniu #!$%@? rąk przez petardy) jest w stanie coś zrobić tej osobie, której się źle życzy? W duchy też wierzycie?
@WielkiNos

zakazac zywych karpi!

Zakazac fajerwerkow!

Zakazac latania!

Zakazac palenia papierosow!

Zakazac oblewania woda w smigus dyngus!

Zakazac jedzenia miesa!

Zakazazac wjezdzania autem do centrum miast!

Zakazac aut spalinowych!

Zakazac swobowy wypowiedzi na niektore tematy!

Jako ze nie chce mi sie dalej pisac napisze j tylko:

Zakazac zakazywania!!!!
@WielkiNos Same baby. Ciekawe dlaczego nie wypowiedział się żaden facet. Może laski mają kija w dupie i nie lubią, jak ktoś inny się może bawić w inny sposób.