Wpis z mikrobloga

Nigdy nigdzie nie byłeś na sylwestra (z rodzicami przed Polsatem się nie liczy)?
Nigdy nikt Cię nigdzie nie zaprosił na sylwestra?
Nigdy nawet nie miałeś perspektyw, by jakoś inaczej spędzić ten dzień?
Plusujesz i piszesz lvl.
Tylko szczerze plusy.
Ja zacznę - 30.
#przegryw #przegrywpo30tce #sylwesterzwykopem
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie macie czego żałować. Od 17 roku życia łaziłem ze znajomymi na imprezy albo sami takie organizowaliśmy na 20-50 osób na wynajmowanych salkach. Nic szczególnego tam się nie działo oprócz tego że ktoś się n-----l, ktoś zarzygał albo jakaś typiare 5 osób z rzędu w kiblu wyruchało.
  • Odpowiedz
@kaczek93: od 14 lat spedzam w różnej formie sylwestra i łączy te wszystkie lata jedno - nie żałuję ani jednej takiej imprezy. Raz się spędziło w górach, raz się całą noc ruchalo, raz się pojechało n-------m do Kononowicza xd i jeszcze z 10 innych historii przytoczyć można. W tym roku w wynajętym dużym domu będziemy chlac, cpac i wszystko inne co robią takie zwierzęta jak my. Polecam i pozdrawiam i
  • Odpowiedz
@BornToDie69: W sumie zależy od sytuacji, w moim przypadku, babcia by z chęcia w sylwka się poopiekowała wnukiem w sylwka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale sporo mi znajomych odleciało w taki sposób. Chociaż często to było powiązane przy okazji z inna rzeczą, dali się zdominować babie i siedzą pod pantoflem cicho, aż smutno się na to patrzy.
  • Odpowiedz