[haosik]

Jak nauczyć się żyć samemu? Jak mieć w dupie "rady" o szukaniu partnerki?

To poważne pytanie, bez hejtu ani żadnej złości. Chciałbym znaleźć jakiś cel w życiu, który nie wymaga obecności innych ludzi w moim życiu

#kiciochpyta #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow

[niochland]

Jak nauczyć się żyć samemu? Jak mieć w dupie "rady" o szukaniu partnerki?

@haosik: a czego oczekujesz od partnerki w takim razie czego nie możesz sobie sam zapewnić?

[haosik]

@niochland: Aktualnie chciałbym bliskości...ale jak nie ma opcji na spełnienie tego, to chce czymś to zastąpić.

[PanHeniek45]

@haosik: Chyba najważniejsze to polubić samego siebie i czuć się dobrze w swoim towarzystwie. Jest coś co bardzo lubisz? Pasja, hobby?

[haosik]

@PanHeniek45: Hobby to rzeczy które utrzymają mnie chyba przy tym życiu. Aktualnie spisuje sobie listę celów i może złapię jakąś równowage.

[Zamanosuke]

@haosik: Masz poniżej 30 lat? Olej to i idź dalej swoim tempem. Wyznacz sobie cel np: osiągnięcie jak najlepszego wykształcenia i poświęć się mu cały.
Masz powyżej 30 lat? Musisz dobrze wyglądać skoro dalej się Cię czepiają. Tak samo olej to. Cel sobie postaw i się go trzymaj.

Wykształcenie dobre albo podróż na Alaskę lub gdziekolwiek gdzie sam fakt drugiej połówki byłby niepożądany z racji niebezpieczeństwa związanego z podróżą.
Albo kup

[PanHeniek45]

@haosik: I rozwijaj się, rób to co sprawia Ci przyjemność a nie co sprawia przyjemność komuś innemu - kiedy narzeczoną do babci przyprowadzisz - i tam inny shit.
Żyj dla siebie, bo nikt za Ciebie tego nie zrobi.
Ja wiem, że to #!$%@? couchowe ale jak w końcu zrozumiałem, że mam żyć tak jak ja chce, to jest dużo łatwiej.

[haosik]

@Zamanosuke: I tak jestem brany za dziwaka przez wygląd, wiec gorzej nie będzie.

[KingOfTheWiadro]

@haosik: Dobre pytanie, ale niestety nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Dużo zależy of tego jaką jesteś osobą, czy aktywnie odczuwasz brak partnerki i czy masz wokół siebie ludzi stanowiących sieć wsparcia. W skrócie - czy jesteś sam, czy samotny?

W moim przypadku wyglądało to tak, że w 2018, po zakończeniu prawie siedmioletniej relacji, zostałem singlem i od tego czasu jestem sam. Obniżyłem oczekiwania co do prawdopodobieństwa wejścia w jakąś relację i teraz

[olokynsims]

@haosik: wszystko co robimy w życiu, wymaga obecności innych ludzi.

[haosik]

@olokynsims: Cóż niektórzy mówili mi co innego... Twierdzili, że można być szczęśliwym samemu.

[Pharos]

Jak nauczyć się żyć samemu?

@haosik: Zwyczajnie przyjąć i zaakceptować, że żadna "prawdziwa miłość" cię z dużym prawdopodobieństwem nie spotka. Jako niski facet zawsze jesteś gościem gorszego sortu. Zupełnie na chłodno biorąc pod uwagę demografię, stosunek ilości kobiet do mężczyzn to dlaczego akurat jakaś miałaby chcieć ciebie akurat czy mnie - kurdupla, skoro bez wysiłku znajdzie sobie kogoś bardziej atrakcyjnego? Nie wiem na jakim tam jesteś etapie w życiu, ale osobiście

[olokynsims]

@haosik: a tu psikus.