[nieudany_niekochany]

Przygotowują projekt ustawy mający ukrócić szarlatańskie praktyki psychoterapeutyczne, ale... za przygotowaniem stoi stworzyszenie PRP które jest pełne szarlatanów i ani śnić odbierać im pracy. "Z poszanowaniem dla wszystkich nurtów" - nie zważają na badania. To środowisko jest przeżarte kłamstwem, manipulacją nawet we własnym gronie. https://prp.org.pl/ustawa-o-zawodzie-psychoterapeuty-oswiadczenie-27-organizacji-podsumowujacy-prace-w-2023/

Na twitter możecie poczytać wpisy prawdziwych lekarzy, psychologów klinicznych + psychoterapeutów o szarlatach pseudoterapeutach którzy próbują nas leczyć. Na zdjęciu tylko wybrane najnowsze wpisy, piszą dwie dobrze wykształcone Panie, jest ich znacznie więcej, Panów również:) Wystarczy śledzić kilka oficjalnych kont i mamy wstęp do ula polskich psychoterapeutów, czy lekarzy.

To co jest najlepsze Polska Rada Psychoterapii zaczęła blokować wszystkich i jedynych najlepiej wykształconych lekarzy + psychoterapeutów którzy wypowiadają się krytycznie. Praktycznie wszyscy jednym głosem mówią że chcą psychoterapii opartej na jakościowych badaniach naukowych, oraz chcą aby psychoterapeutą mógł zostać jedynie psycholog kliniczny lub lekarz. Krytykują ich broszurki które niczego nie dowodzą i są pełne błędów, pisane jak do ucznia szkoły podstawowej.

Oni co robią? Strzelają focha i blokują wszystkich, bo jeszcze jakiś decydent rządowy to przeczyta i ukróci ich podstępną działalność.

#przegryw #psychoterapia #psychologia #psychiatria #depresja

[nieudany_niekochany]

Dodam że poblokowali sporą ilość lekarzy, psychoterapeutów, powód? Wystarczy znaleźć błąd w ich broszurce, lub ogólnie napisać krytyczny komentarz. Broszurka/vademecum mająca dowodzić że WSZYSTKIE nurty psychoterapeutyczne leczą w równym stopniu, a to g prawda o czym pisali lekarze: https://prp.org.pl/vademecum/

Na razie jest tak, że 'leczyć' nas może inżynier budownictwa po kursie psychoterapeutycznym. Poza tym wybrać sobie może dowolny nurt, zafascynowany freudem będzie grzebał nam w mózgu przez wiele lat, a my będziemy

[nieudany_niekochany]

Masz problem? Idź do psychologa, a to że może nim zostać po 2 semestrach prywatnej szkoły, co z tego? Zapłacił, należy mu się. Takich psychologów większość, więc to jest ktoś, do tego zrobi kurs psychoterapii i może leczyć, on jest wykształcony! Na pewno ci pomoże, jeżeli nie ten to inny, bo różni som, a może inny nurt terapii? Mamy do wyboru ponad 900, ma Pan tak szeroką ofertę, więc proszę nie narzekać.

[nieudany_niekochany]

Z resztą u tych 'legitnych' też znajdziesz sporo błędów poznawczych xD Ręka rękę myje, psychologowie po uczelni akademickiej prześlizgują się na notatkach, nie czytają książek xD Po studiach w głowie pustka, ci lepsi, czy z lepszych uczelni przestają się rozwijać, mija trochę czasu i zapominają. Tu muszą być jakieś egzaminy co rok, żeby nie leczyły nas tumany xD

Tomasz Witkowski to był piątkowy student uczelni akademickiej xD I jest najbardziej krytyczny, mówi

[nieudany_niekochany]

Jeżeli wejść na wyższą warstwę spitolenia, to nie jest to problem jedynie psychologii.
Neuronaukowcy od dawna piszą, że wszyscy jesteśmy debilami xD Nie ważne ile uczelni ukończyłeś, i jak dobrym byłeś studentem - chociaż to dobre że potrafisz dostrzec wtedy własne błędy poznawcze, i problemy otaczającego świata xD Ludzki mózg jest po prostu głupi. Masa błędów, sprzeczności, strumień randomowych myśli wydobywający się automatycznie z mózgu bez udziału wolnej woli która jest iluzją.

[nieudany_niekochany]

Prawda o której zapominają lub chcą zapomnieć to że cały wysiłek związany z leczeniem musi wykonać pacjent, wystarczy że się zmusi do pracy z narzędziami terapeutycznymi, jest swoim lekarzem. Oni próbują wmówić że są nam potrzebni, robią to dla hajsu. Gdy zainteresujesz się terapią zrozumiesz, że cały wysiłek musisz wykonać ty, dlatego wielu w ogóle się nie odzywa na terapii, są po to abyś się otworzył - a i tak w większości

[nieudany_niekochany]

No i zapomniałem, fikcja literacka terapeutyczna to jest podstawa dla osoby zaburzonej. Uruchamiają się neurony lustrzane, a ty w roli głównych postaci, działa wyobraźnia, masa sytuacji społecznych, czujesz się tak jakby to była prawda, mózg działa tak jakby to była prawda. To leczy. Uczysz się współczucia dla innych, poprawiasz samoocenę. Nie potrzebujesz perfekcyjnie dopasowanej terapii grupowej - powodzenia w szukaniu w PL, wystarczy biblioterapia. Niestety los tak chciał, że jesteśmy zaburzeni, i