Aktywne Wpisy
drobne_na_taryfe +1212
Mam na parterze bloku takie ekskluziw prywatne przedszkole i kisnę zawsze z imion tych dzieciaków. Nie dość, że są Liam, Mia, Malika, Ruben, Nikolina, Andrea, Chloe (wymawiane tak, jak się pisze) to gurwa biega pośród nich mały, czarny jak smoła Bartek. xD
Anetkia +375
Jako kobieta rzygam już feminatywami. Jestem psychologiem a coraz częściej słyszę "czy psycholoszka już przyjmuje?" Jestem CZŁOWIEKIEM a nie człowiekinią, jestem gościem a nie gościnią. Jestem też OSOBĄ (rodz. żeński), mężczyzna powinien być "OSOBEM"? Do jakiej patologii to prowadzi.
#feminatywy #bekazlewactwa #logikarozowychpaskow #zalesie
#feminatywy #bekazlewactwa #logikarozowychpaskow #zalesie
Cześć,
Mam pewnie problem, który już powoli zaczyna mnie wykończać.
Mianowice, mam z moją dziewczyna 2 małych dzieci, jedno 2 lata drugie pól roku.
Ona nie pracuje, ja utrzymuje dom, płacę za wszystko - ogólnie utrzymuje ją.
Źle nie ma, bo mało nie zarabiam. Mamy nowy dom, auto z salonu - wakacje pare razy w roku - więc chyba jest okej.
Niestety już nie daje rady, ona zabrania mi wszystkiego, o wszystko ma problem:
1. nie mogę wyjść z kolegą na piwo
2.nie mogę z znajomych zaprosić do domu
3.nie mogę nigdzie wyjść sam, bo zaraz jest afera.
4.nie mogę chodzić wieczorem na siłownie XD jeżeli chce to mogę w dzień i to na max godzine
5.moje hobby to drift(ale taki prawdziwy drift, nie upalanie e36 pod biedronką), chciałbym cwiczyć, przygotowywać sie na zawody - oczywiście nie mogę bo dla niej to debilne i mam siedzieć z nią i dziećmi.
Rozumiem, że ona się zajmuje dziećmi - ja pracuje zdalnie z domu, gdzie sobie wydzieliłem jeden pokój na moje biuro. Czasem realizuje projekty dla np. klientów z USA to siedzi się na callach do 4 rano i ona ma problem ze nie wstaje tak jak dzieci np o 6. Pracując zdalnie też próbuje jej jakoś pomóc itd. Nie jest tak że jestem od rana do założmy 17 odłączony, tylko zawsze tam wyjdę, pobawię się te 30 minut z dziecmi, zrobię im jakieś kanapki czy coś - wiadomo.
Martwi mnie też to, że ona nie ma żadnych znajomych - kompletnie. Jedynie ma siostre który #!$%@?ła za granicę i od 2 lat nie wróciła bo znalazła sobie tam chłopa i ma #!$%@? w cała rodzinę.
O każdym mówi że jest #!$%@?, nienormalny itd.
Nie akceptuje żadnego mojego znajomego, więc oczywiście do domu też nikogo zaprosić nie mogę.
Przez tą sytuację boję się o siebie, jedyna moja rozrywka to siedzenie przed kompem i picie piwa wieczorem.
Wspomnę, że ona nie okazuje żadnych uczuć. OD 2 lat nie dostałem od niej żadnego buziaka, przytulasa niczego. Nie usłyszałem nawet kocham cię....
Najchętniej bym ją zostawił, ale za bardzo kocham dzieci i chce być przy nich...
Nie wiem co mam zrobić....
PS. Rozmowy z nią nic nie dają.
#zycie #rozowepaski #problem #milosc #wyznanie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Spróbuje waszych rad...
Jednoczesnie też zapisałem się od nowego roku do psychologa, może pomoże mi to jakoś ogarnąć.
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
@moll: ola boga kobieta musi się zajmować dziećmi i już wielce nieszczęśliwa, jakoś nasze