Wpis z mikrobloga

Nie ma chyba bardziej rakowego komunikatora niż teams. Każde spotkanie to nowy wątek w komunikatorze, po 2 miesiącach pracy mam ich kilkanaście. Jest chaos, nie wiem gdzie czego szukać, ludzie się nie zastanawiają gdzie postować ważne informacje tylko np. wkleją coś do konwersacji ze standupem. Kilka razy pytam na grupie "hej, w którym miejscu ktoś coś wrzucił bo nie mogę znaleźć?".
Chcę coś ogłosić, piszę posta to dostaję odpowiedź "Hej, nie pisz tutaj tylko tam bo tam jest więcej osób", po czym za tydzień się to zmienia. Do tego powiadomienia z kilkunastu grup na raz :(

Dajcie jakieś tipy bo zaraz ocipieje.

#pracait #programista15k #microsoft
  • 30
  • Odpowiedz
@mirek_dev:

Każde spotkanie to nowy wątek w komunikatorze,

wystarczy updatować date jedngo spotkania lub wrzucić je jako cykliczne, skoro dotyczy tego samego tematu, z tymi samymi ludzmi, nowe osoby dodawać do grupy/konwersacji (to nie jest to samo) ()

ludzie się nie zastanawiają gdzie postować ważne informacje tylko np. wkleją coś do konwersacji ze standupem. Kilka razy pytam na grupie "hej, w którym miejscu ktoś
  • Odpowiedz
@mirek_dev mam to samo w robocie, już nas wszystkich ten Teams doprowadza do szału. Ostatnio zrobili aktualizację, że nowy post to nie jest po prostu zwykła wiadomość, którą wpisujesz i wysyłasz enterem, tylko oddzielny wątek z tematem itp., kursor najpierw ląduje w polu tematu, więc trzeba ręcznie przejść do pola wiadomości, nie da się tego wysłać po prostu enterem. To jest główny kanał komunikacji w naszym korpo i chyba wszyscy na to
  • Odpowiedz
  • 1
@peoplearestrange: nie umiesz czytac ze zrozumieniem i w dodatku uwazasz, ze to ode mnie zalezy.

Każde nowe spotkanie jest na inny temat, inny task do przegadania. Mamy dużo nowych featurerow i w kalendarzu scrum master (tak, scrum master, nie ja) wrzuca nam spotkania. I tych wątków jest potem kilkanaście/kilkadziesiąt.
  • Odpowiedz
To jest główny kanał komunikacji w naszym korpo


@cutecatboy: Ja pracuje w korpo które nie lubi się microsoftem.
Wtedy człowiek tęskni za MS Teams.
Chat - Slack
Spotkania - Webex (z własnym czatem)
Zaproszenia spotkania - inny kalendarz który nie jest połączony z Webexem, tylko link do spotkania
Mail - inny program nie połączony z innymi

Tragedia...
  • Odpowiedz
Hej, nie pisz tutaj tylko tam bo tam jest więcej osób


@mirek_dev: Nie macie odpowiednich kanałów? Dobrze się sprawdzają kanały dla zespołów prywatny i publiczny, gdzie ludzie, którzy np. korzystają z waszego rozwiązania mogą się o coś zapytać.

Z tego co piszesz to wygląda na to, że macie burdel, nie potraficie korzystać z narzedzia i scrum master czy tam jak się to nazywa nie wykonuje dobrze swojej pracy.
  • Odpowiedz
@JayCube: webex to jedno z najgorszych gówien z jakimi miałem do czynienia. btw pracowałem też na szeroko reklamowanym na youtubie monday.com - jira to przy tym marzenie

@BreathDeath nie mają bo SCRUM MASTER IM WRZUCA KAZDE SPOTKANIE OSOBNO I ONI JAKO DOROŚLI LUDZIE NIE MOGĄ SIĘ DOGADAĆ Z DOROSŁYM CZŁOWIEKIEM ŻEBY TAK NIE ROBIŁ, czego nie rozumiesz? (ʘʘ) gnije z komunikacji na poziomie przedszkola
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: Jeżeli każde spotkanie dotyczy czegoś innego i nie jest cykliczne to tak się robi. Problem jest jak nie potrafi się komunikować i te czaty wykorzystuje się do komunikacji o czym innym. Ja robię tak, że jak gadamy o tasku X-123 to mamy kanał i gadamy tam o tym tasku, jak okazuje się, że jest to grubsze i wymaga współdziałania kilku zespołów albo synchronizacji kilku tasków to robi się na to
  • Odpowiedz
@mirek_dev: i jeszcze Gestapowski Scrum Master każe ci pokazać ekran z napisanym kodem w dniu poprzednim i się czepia, że napisałeś tylko 20 linijek kodu i rzuca sugestie, że mogłeś się obijać, to mnie najbardziej #!$%@? na daily. A sam teams to przecież JS i electron, prosta apka co żre kilka GB Ramu i jeszcze ma problemy z udostępnianiem ekranu, nieraz mi udostępniło zły ekran przez przypadek i potem Scrum Master
  • Odpowiedz
@mirek_dev teams się #!$%@? randomowo, gubi mi źródło audio (nagle przestaje słyszeć w słuchawkach i muszę wejsc w opcje zmienić na inne źródło i spowrotem na słuchawki żeby zadziałało), wchodzenie z linka czasem kończy się pustym białym screenem, potrafi Cię wywalić ze środka spotkania „bo tak ma”, no dramat serio. Największe gowno świata, jest popularne w rozwiązaniach firmowych tylko dlatego ze jest w pakiecie z outlookiem
  • Odpowiedz
@bb89 jedyna zaleta teams to świetne wyciszanie dźwięków otoczenia. Możesz dołączyć do daily jak robisz dwójeczkę i nie słychać chlupania (przetestowane wiele razy).
  • Odpowiedz