Wpis z mikrobloga

#korporacja #korposwiat #szukampracy #praca

Co sądzicie o pracy w korporacji z deadlinami godzinowymi i sporej ilości pracy z klientem. Po prostu nie wiem czy dam rady. Mam zaburzenia lękowe. Obecnie pracuję jako asystent na uniwersytecie i nieraz się stresuje przed zajęciami dydaktycznymi, zwłaszcza, gdy studenci są niechętni do pracy i różnie się zachowują. Zastanawiam się czy zmienić pracę czy nie zostanę zajechany tam psychicznie bardziej czy może zostać w obecnej. Nie wiem co mam w życiu robić. Najlepiej to mi było za czasów pandemii przy pracy zdalnej.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

racuję jako asystent na uniwersytecie i nieraz się stresuje przed zajęciami dydaktycznymi, zwłaszcza, gdy studenci są niechętni do pracy i różnie się zachowują.


@PanSwiatla: klienci beda 10x gorsi i bardziej agresywni
  • Odpowiedz
deadlinami godzinowymi i sporej ilości pracy z klientem.


@PanSwiatla: Jedna z tych rzeczy to już stres, a takie combo to naprawdę trudny test dla psychiki. W jakim mieście szukasz roboty btw?
  • Odpowiedz
@PanSwiatla: Pytanie jakie masz cele zyciowe. Korpo to na pewno lepsza perspektywa finansowa w krotkim jak i dlugim terminie. A i bedzie cie stac wtedy na podjecie leczenia (polecam terapie poznawczo-behawioralna) i bedzie git. Na uniwersytecie bedziesz raczej klepal biede.
  • Odpowiedz
@PanSwiatla: zrob cos dla siebie i zaryzykuj zmiane. po jakims czasie jedno korpo bedziesz mogl zamienic na drugie i obiecuje Ci, ze mozesz zarabiac znacznie, znacznie wiecej. wyobraz sobie jak zmienic sie moze Twoje zycie jesli w pare lat bedziesz zarabial kilka tysiecy wiecej. zadna kariera naukowa Ci tego nie da.
  • Odpowiedz