Mezczyzni wywiazuja sie ze swoich zadan wzorowo. "Ktos musi sluzyc w wojsku sorry" no i sluza mezczyzni. Kobiety tez ale wiadomo, ze to fasada i pozorowanie ale do rzeczy xDDD Mezczyzni w razie wojny beda bronic kraju, w tej chwili bronia granic przy Bialoruskiej granicy kobiet oczywiscie brak. Jak trzeba cos zrobic heroicznego, niebezpiecznego, zaryzykowac zycie to rowniez bedzie to mezczyzna przez co czesciej ponosimy smierc. Niewybuch rozbroic? Facet bedzie szedl i ryzykowal. Pozar jest i trzeba wskoczyc kogos uratowac? Bedzie to oczywiscie facet. I tak dalej wiadomo o co chodzi nie chce mi sie dalej wymieniac.
Faceci wywiazuje sie ze wszystkiego perfekcyjnie a i oczekiwania sa w stosunku do nas ogromne. W stosunku do kobiet nie ma zadnych oczekiwan a i nawet tego jednego jedynego nie spelniaja obecnie czyli zapewnienie spoleczenstwu przetrwania poprzez rodzenie dzieci. Tysiace migrantow zalewaja nasz kraj bo sie witaminkom rodzic dzieci nie chce a jakby migrantow nie przyjac to od razu mamy taka recesje i zapasc gospodarcza, ze inaczej sie obecnie nie da. Lecimy w strone sciany rozpedzonym Ferrari do 300km/h bez hamulcow przez nasze baby wiec mam pomysl jak to rozwiazac.
Jako, ze faceci wywiazuja sie ze wszystkiego perfekto to i kobiety trzeba przymusic zeby przynajmniej ta jedna rzecz zapewnily dla spoleczenstwo czyli dzieci. Przetrwanie spoleczenstwa zapewnie 3 dzieci na kobiete. Trzeba zrobic bezpieczne ramy czasowe na urodzenie dzieciaka kazdej kobiecie powiedzmy do 30 roku zycia. Drugie dziecko do 32-33 i trzecie do 35-36 roku zycia. Juz dalej sie nie da bo sa to juz na maxa rozciagniete ramy na bezpieczne urodzenie dziecka bez zadnych komplikacji. Pozniej z wiekiem ryzyko chorob itd rosnie. Jak ktoras do 30 nie mialaby dziecka to kierowana by byla na przymusowe in vitro. Pozniej 2-3 lata na ogarniecie sie i zrobienie kolejnego dziecka naturalnie. Jak nie to znowu skierowanie na przymusowe in vitro i tyle. Inaczej z polskimi witaminkami sie chyba nie da. Decyzja czy dziecko zatrzymuje czy zrzeka sie na rzecz panstwa nalezalaby do kobiety. Obstawiam, ze u wiekszosci instynkt by sie odezwal i by zostawaly z dzieckiem.
Co myslicie o takim pomysle? Kontrowersyjny to fakt ale nasi dziadkowie oddawali zycie za nasz kraj, ktory teraz przez fanaberie rozkapryszonych polskich bab umrze smiercia naturalna lub zostanie zalany przez migrantow z krajow 3 swiata. Inaczej sie nie da. Zadne 800+, babciowe i inne gunwna nic tutaj nie pomoga. Musi byc forma jakiegos przymusu w celu utrzymania naszego kraju przy zyciu.
@Certified_AVPD_CONNESNEIR: hehehehe za duzo czytania hehehehe skroluj dalej w poszukiwaniu smiesznych obrazkow. Ten post nie jest ewidentnie dla ciebie.
@kamil-tika: że #!$%@? hipolicie. Życie takiego dziecka urodzonego pod przymusem to byłby koszmar.
Ale faktycznie, równouprawnienie powinno nastąpić na wszystkich płaszczyznach. Nie widze powodów dla których kobiety nie miałyby służyć w wojsku. We współczesnej armii większść żołnierzy nie ma kontaktu z wrogiem. Kobiety mogą być tak samo dobrymi kierowcami, operatorami dronów, pilotami, snajperami. Wiek emerytalny też należy zrównać, tak samo jak różne normy - od dzwigania
@kamil-tika: Myślę że świetnie byś się dogadał z taką Żukowską w kwestii podziału na role w społeczeństwie. Ja, podobnie jak większość ludzi, uważam że fakt posiadania prącia nie może determinować całego życia, i jest to patologia systemu. Prawdziwym rozwiązaniem jest oczywiście równouprawnienie płci.
@Certified_AVPD_CONNESNEIR: w skrócie skoro chłopy wywiązują sie ze swoich obowiązków i ról społecznych wzorowo, a różowe bez bata nie potrafią, to w obliczu problemów demograficzny należy wprowadzić przymus rozrodu.
@kamil-tika ta, i dzięki temu mamy dziesiątki tysięcy niechcianych dzieci. Dzięki ale wolę żeby za rodzenie brali się ludzie co faktycznie chcą a nie pod przymusem
@kamil-tika: nie powinno się zmuszać żadnego człowieka do niczego. Natomiast jeśli kobiety nie chcą mieć dzieci to nie powinny dostawać żadnych parytetów żadnych socjali nic. Chcesz żyć jak facet to zapiera dalaj jak facet. Albo w lewo albo w prawo. Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko. Równy wiek emerytalny normy dźwigania zero socjalu pobór do wojska takie same progi na kierunki studiów a wgl to wywalić połowę kierunków i jazda.
Faceci wywiazuje sie ze wszystkiego perfekcyjnie a i oczekiwania sa w stosunku do nas ogromne. W stosunku do kobiet nie ma zadnych oczekiwan a i nawet tego jednego jedynego nie spelniaja obecnie czyli zapewnienie spoleczenstwu przetrwania poprzez rodzenie dzieci. Tysiace migrantow zalewaja nasz kraj bo sie witaminkom rodzic dzieci nie chce a jakby migrantow nie przyjac to od razu mamy taka recesje i zapasc gospodarcza, ze inaczej sie obecnie nie da. Lecimy w strone sciany rozpedzonym Ferrari do 300km/h bez hamulcow przez nasze baby wiec mam pomysl jak to rozwiazac.
Jako, ze faceci wywiazuja sie ze wszystkiego perfekto to i kobiety trzeba przymusic zeby przynajmniej ta jedna rzecz zapewnily dla spoleczenstwo czyli dzieci. Przetrwanie spoleczenstwa zapewnie 3 dzieci na kobiete. Trzeba zrobic bezpieczne ramy czasowe na urodzenie dzieciaka kazdej kobiecie powiedzmy do 30 roku zycia. Drugie dziecko do 32-33 i trzecie do 35-36 roku zycia. Juz dalej sie nie da bo sa to juz na maxa rozciagniete ramy na bezpieczne urodzenie dziecka bez zadnych komplikacji. Pozniej z wiekiem ryzyko chorob itd rosnie. Jak ktoras do 30 nie mialaby dziecka to kierowana by byla na przymusowe in vitro. Pozniej 2-3 lata na ogarniecie sie i zrobienie kolejnego dziecka naturalnie. Jak nie to znowu skierowanie na przymusowe in vitro i tyle. Inaczej z polskimi witaminkami sie chyba nie da. Decyzja czy dziecko zatrzymuje czy zrzeka sie na rzecz panstwa nalezalaby do kobiety. Obstawiam, ze u wiekszosci instynkt by sie odezwal i by zostawaly z dzieckiem.
Co myslicie o takim pomysle? Kontrowersyjny to fakt ale nasi dziadkowie oddawali zycie za nasz kraj, ktory teraz przez fanaberie rozkapryszonych polskich bab umrze smiercia naturalna lub zostanie zalany przez migrantow z krajow 3 swiata. Inaczej sie nie da. Zadne 800+, babciowe i inne gunwna nic tutaj nie pomoga. Musi byc forma jakiegos przymusu w celu utrzymania naszego kraju przy zyciu.
źródło: 408797335_322668300628961_3027128757338207360_n
Pobierz@kamil-tika: że #!$%@? hipolicie. Życie takiego dziecka urodzonego pod przymusem to byłby koszmar.
Ale faktycznie, równouprawnienie powinno nastąpić na wszystkich płaszczyznach. Nie widze powodów dla których kobiety nie miałyby służyć w wojsku. We współczesnej armii większść żołnierzy nie ma kontaktu z wrogiem. Kobiety mogą być tak samo dobrymi kierowcami, operatorami dronów, pilotami, snajperami. Wiek emerytalny też należy zrównać, tak samo jak różne normy - od dzwigania
No i co z tego? Zycie mlodych chlopakow wyslanych do wojska i na wojne to tez koszmar.
Natomiast jeśli kobiety nie chcą mieć dzieci to nie powinny dostawać żadnych parytetów żadnych socjali nic.
Chcesz żyć jak facet to zapiera dalaj jak facet. Albo w lewo albo w prawo. Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko. Równy wiek emerytalny normy dźwigania zero socjalu pobór do wojska takie same progi na kierunki studiów a wgl to wywalić połowę kierunków i jazda.