Wpis z mikrobloga

Ceny w Londynie mnie zmiotły z planszy, jak Wy tam żyjecie?
Byłem w wielu europejskich miastach jak Monachium, Frankfurt, Zagłębie Ruhry, Antwerpia, Praga, Wiedeń, Madryt, Mediolan, Verona...

Ceny w miastach UE akceptowalne nawet jak na portfel Polaka, może 20% drożej niż w Warszawie, ale mogłem "korzystać" z przywilejów tych miast. Natomiast Londyn?
Przecież tam p--o w pubie kosztuje 7-8 funtów, bilet komunikacji miejskiej przez 2 przystanki? 2,50 funta. O cenach nieruchomości czy wynajmu nawet nie wspominam, są niedostępne dla przeciętnego Brytyjczyka.
Doszło tam nawet do sytuacji, że Menedżera średnia szczebla z korporacji nie stać na kredyt by mieszkać w Londynie (nawet na przedmieściach), dojeżdżają Oni z okolicznych miast autami na przedmieścia Londynu i dalej jadą komunikacją do pracy xD
Ilość ludzi w metrze tak duża, że czekasz w kolejce na wejście do zatłoczonego pociągu, czasem nawet na trzeci przyjazd xD
Jedzenie? "Tani" jest jedynie syf z marketu, tani w sensie, że jesteś w stanie 4 słodkie bułki zapłacić 2 funty.
Chcesz jeść zdrowiej? Sałatka z jajkiem wyniesie Cię tyle co dobre wyżywienie w Polsce przez 2 dni xD

Pomijam fakt ogromu tego miasta i ilości przebywających tam ludzi, jest tak wielkie, że przejście pomiędzy 2 stacjami metra zajmuje pół godziny, opłaty za poruszanie się autem w zasadzie po 70% miasta, nie masz wyboru, musisz korzystać z metra.

Pierwszy raz w życiu bladłem, gdy widziałem ceny.

Obyśmy nigdy nie wyszli z Unii Europejskiej.

Teraz widzę, że jest to 4 najdroższe miasto świata po HongKongu, Nowym Jorku i Genewie, natomiast pensje mają niższe patrząc na raport Numbeo.

#uk #londyn #europa #finanse #polska #nieruchomosci #anglia #polityka
GlenGlen12 - Ceny w Londynie mnie zmiotły z planszy, jak Wy tam żyjecie?
Byłem w wiel...

źródło: uk

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GlenGlen12: no Londyn to p--------k, a nieruchomości to w ogóle ciekawa historia, tam rząd Thatcherowej rozpoczął wyprzedaż czegoś w stylu mieszkań komunalnych, jakieś programy kredytowe i rozkręcił ryneczek
  • Odpowiedz
@GlenGlen12: w Londynie bylo dorogo od zawsze, nie wazne czy przed czy po Brexicie, problem z nieruchomosciami jest w calym UK (i ten problem ciagnie sie od lat), co do cen w barach i knajpach - to ceny polecialy w gore przez ostatnie 2-3 lata, ceny w sklepach sa normalne. A kazdy rozsadny mieszka poza Londynem, sam tak robie a do Londynu dojezdzam raz w tygodniu. Aby zyc ok w
  • Odpowiedz
@GlenGlen12: Wydaje mi się trochę że to w dużym stopniu zależy gdzie pracujesz i czym się zajmujesz. Londyn jest zajebiście drogi ale jest też miastem które potrafi bardzo dużo dać. Wiadomo że kawalerki w dobrych dzielnicach potrafią kosztować po £700-£800k, ale również trzeba pamiętać że są ludzie którzy zarabiają obrzydliwe pieniądze.
  • Odpowiedz