[flookir]

Taka ciekawostka z podwórka ZAKSY. Krzysiek Zapłacki, który aktualnie ratuje klub z Kędzierzyna swoją obecnością na przyjęciu, zagrał w sobotę mecz w Strzelcach Opolskich (na co dzień występuje w 2 lidze w zespole ZAKSA Strzelce Opolskie) i w nocy pociągiem przedostał się z samego południa Polski do Gdańska, żeby zagrać w 1 składzie Kędzierzyna. Nie żebym na coś narzekał, ale to chyba nie tak powinno wyglądać.
#siatkowka

[groman43]

@flookir: Wczoraj miał grać Szymański, ale się rozchorował. Stąd taka akcja.

[czarny_matt94]

@flookir: jeszcze większym absurdem jest to, że Zaksa Strzelce Opolskie, jest na przedostatnim miejscu w tabeli 2 ligi, grupy 3. Także nie wiem na ile i komu potrzebny był "heroizm" Zapłackiego, wiedząc, że poza Śliwką, nie ma zdrowego przyjmującego.

[flookir]

@groman43: Nie przypominam sobie takiej sytuacji w Plus lidze od przynajmniej 10 lat, żeby zespół był aż tak męczony kontuzjami i chorobami

[groman43]

@czarny_matt94: A kto miał grać na drugim przyjęciu? Korneliusz Banach?

[czarny_matt94]

@groman43: chodziło mi o ważność meczu w 2. lidze. Mógł od razu jechać z zespołem pierwszym do Gdańska. A nie jakieś ckliwe historie.

[JaTuTylkoNaMoment]

@flookir: a na 7:00 do pracy w urzędzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

https://sport.tvp.pl/74693960/krzysztof-zaplacki-gra-w-zaksie-kedzierzyn-kozle-zaksie-strzelce-opolskie-i-pracuje-w-urzedzie

[Adzal]

@JaTuTylkoNaMoment: ale chociaż nie kłamał że to męcząca praca :P