Aktywne Wpisy
krucjan +180
Też macie takie lekko autystyczne skrzywienie, że prawie wszystko co robicie to rozkminiacir, żeby robić to tak, aby jak najmniej przeszkadzać innym? A jeśli robię coś co jakoś utrudnia życie innym to analizuję na ile mi to ułatwia życie a na ile utrudnia innym. Jeśli stosunek tego, że mi dana rzecz naprawdę mega ułatwi życie a innym ludziom w bardzo znikomym stopniu je utrudni i mogą łatwo to utrudnienie w jakiś sposób
EmDeCe +435
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Znajomi doradza mi coś wynająć lub nie robić nic i czekać aż koniunktura na mieszkania się zmieni.
Obecnie jestem po 30stce, rodzice mają duży dom - 2 kuchnie, 3 łazienki, 5 pokoi oraz duży salon (nie wiem czemu ludzie budowali takie molochy kiedyś). Dom znajduje się 10 minut jazdy samochodem od mojej pracy. Pytanie mam takie wyprowadzić się jak najszybciej czy zbierać kasę na mieszkanie.
Oszczędzam kasę jak tylko mogę, mam uzbierane ponad 150 tysięcy oraz mam zdolności około 350 - 400 tysięcy. (normalny kredyt, a nie BK2%) obecnie jestem kawalerem.
Po głowie siedzą mi dwie opcje. Kupić mieszkanie 3 pokojowe z myślą na przyszłość, że założę kiedyś rodzinę lub kupić jakąś kawalerkę z rynku wtórnego i tam mieszkać, aż nie założę jakieś rodziny kiedyś.
#nieruchomosci #mieszkania #przegryw #przegrywpo30tce
Chyba właśnie poszukam jakieś kawalerki z rynku wtórnego, ew. zawsze może będzie pod wynajem później.
Życie w domu chyba najlepsza opcja, możesz kupić mieszkanie, ale pod wynajem
@Obiboq: Kup sobie od razu parcele na cmentarzu, bo tam trafisz prędzej.