Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kto kupuje te szeregowce/bliźniaki po 2 miliony wzwyż pod Warszawą? Jeszcze rozumiem rush Q2-Q4 2023 u gołodupców na takie segmenciki po 699k/799k, ale mieć zdolność na dwie bańki i pchać się w zabudowę szeregową na zadupiu? Przykład:
https://www.otodom.pl/pl/oferta/elegancki-dom-piaseczno-zalesie-ID4lFdL.html

#nieruchomosci #kredythipoteczny



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 35
  • Odpowiedz
@Nie_bede_mial_zony: w tych dzialkach i domach w sulejowku zapomniales o jednej dosc istotnej sprawie. Jak mi uciekie metro to za 3-4min przyjedzie nastepne i zamist byc na bulwarach w 20min bede w 25.
A jak w Sulejowku przegapisz pociag to masz 30min w plecy. Akurat znam kogos kto mieszka w Wesolej, ii tak kolorowo nie jest jak np trzeba zawiec gdzies dziecko na trening blizej centrum. Ai iw pogode taka jak
  • Odpowiedz
@pianinka: jak Ty mieszkasz na Śródmieściu, a oni gdzieś dalej to się możecie w połowie drogi łapać z dojazdem 25 minut dla każdej ze stron, a niekoniecznie z oskariatem siedzieć w Charlotte czy na pawilonach ;-).

A jak w Sulejowku przegapisz pociag to masz 30min w plecy.

@Borjak widzę, ze np. jutro od 7 do 8 rano jest 6 pociągów Sulejówek-Warszawa, od 16 do 17 - 5 pociągów Warszawa-Sulejówek. Dla uczniów
  • Odpowiedz
@NieRozumiemIronii: Bardzo bym się chciała w połowie łapać, ale oni po prostu nie jeżdżą do miasta i kropka. A połowa drogi między moim mieszkaniem i ich to np Bemowo, Białołęka i tak szukam knajp, nie ciągam ich do ścisłego centrum, tylko dla nich wszystko co nie jest w pieszym zasięgu ich chaty w polu to za daleko. Szkoda znajomości, bo kiedyś sporo wychodziliśmy i teraz też namawiają na przyjazdy, ale mi
  • Odpowiedz
@Nie_bede_mial_zony:

No to w końcu mieszkają 30 minut od Warszawy czy godzinę uberem, bo to zasadnicza różnica. Te pół godziny różnicy to może być i 50 km dalej :D


30 minut od Warszawy to godzina uberem w obie strony.

Może właśnie dlatego wyprowadzili się w takie miejsce, bo chcą korzystać z tego ogródka i mają w dupie fancy knajpki i żarcie przywiezione przez hindusa w uber eats?


Sądząc po tym jak
  • Odpowiedz
metraż przy metrze - zastanówmy się co łatwiej przyjdzie przeciętnemu człowiekowi :-).

@NieRozumiemIronii: no ale tutaj dyskusja zaczela sie od tego ze napisalem "nie widze zadnych plusow w stosunku do duzego mieszkania(100m+) blisko metra".
I ja to zdanie podtrzymuje, nie widze sensu dla ktorego mialbym zamieniac swoje duze mieszkanie w nowym budownictwie niedaleko metra na jakis stary 230m dom w Sulejowku. I ja rozumiem ze rozne ludzie maja potrzeby, niektorzy nawet
  • Odpowiedz
@pianinka to może wyłącz Google maps i włącz rozkłady jazdy, bo to akurat moje w miarę bliskie okolice i kolejka jedzie niecałe 30 minut pod pałac kultury, a nie godzinę. Ponadto pociąg 5-6 razy na godzinę czyli z częstotliwością Twojego tramwaju.

Jakoś widzę taka zależność, że ludzie, którzy mieszkali całe życie na wsi muszą za wszelką cenę w Warszawie, chciałaby to miał być Żerań, albo Jeziorki xD

Co do swoich znajomych to
  • Odpowiedz
@borjaki zawsze mieszkanie to będzie chów klatkowy. Masz sąsiadów z każdej strony ściany,a coś takiego jest dla wielu ludzi, w tym mnie nie do przyjęcia. Ja potrzebuję wolności, ciszy, a nie gówniaków sąsiadów toczących stalowe kule o 22.
Co do mieszkań 200m2 to już weszliśmy w opary absurdu,o ile nie mówimy o złotej 44. Nawet 100m2 mieszkanie to będzie z wykończeniem jakieś 1,5 mln, a to już trzeba być niepełnosprawnym intelektualnie, żeby
  • Odpowiedz
@Nie_bede_mial_zony: Ale jad się wylewa z "szczęśliwego" mieszkańca zadupia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trochę chyba jednak piecze, że nie udało się wyrwać 100m2 w mieście tylko trzeba robić dobrą minę do złej gry na tej wsi. Jestem od dawna szczęśliwą mężatką i spotykaliśmy się w parach, znajomi otwarcie mówią, że kupno tego domu było błędem i drugi raz by takiej decyzji nie podjęli, więc nie musisz na
  • Odpowiedz
Nawet 100m2 mieszkanie to będzie z wykończeniem jakieś 1,5 mln, a to już trzeba być niepełnosprawnym intelektualnie, żeby zamiast wolnostojącego, samodzielnego domu kupować kurnik z sąsiadami dookoła.


@Nie_bede_mial_zony: A jednak schodzą na pniu zanim jeszcze dziura w ziemi powstanie, w odróżnieniu od tych starych chat na zadupiach, dziwne, dziwne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pianinka mnie nic nie piecze, bo od 20 lat mieszkam w domu. Nawet kilka lat temu wróciłem do bloku na kilka lat, ale to było coś nie do zniesienia.
Akurat Sulejówek to jest miasto, a nie wieś ( ͡º ͜ʖ͡º) , a Wesoła to jest dzielnica Warszawy.

Wyłącz urojenia odnośnie czasu przejazdu. Jesteś typem osoby, która nawet z faktami będzie się kłóciła bo gugel tak pokazał to
Niebedemial_zony - @pianinka mnie nic nie piecze, bo od 20 lat mieszkam w domu. Nawet...

źródło: temp_file1620469561787794942

Pobierz
  • Odpowiedz
@Nie_bede_mial_zony: Wiesz, że na przystanek trzeba dojść i z niego pójść dalej do celu? I taki autentyczny i faktyczny czas przejazdu pokazuje Google Maps, więc skończ z urojeniami, bo ocierasz się o trolling. Przykro mi, że doprowadza cię do szału myśl, że większość ludzi nigdy by nie chciała mieszkać tak jak ty i pokazują to preferencjami zakupu nieruchomości, jakoś musisz z tym żyć. Na razie chyba próbujesz sam siebie do czegoś
  • Odpowiedz
@pianinka
Dalej kloc się z rozkładem jazdy, bo Ty przecież nie musisz dojść na przystanek.
Wiadomo, idę godzinę na te kolejkę. Masz rację ()
Przeważnie ludzie ze wsi mają straszny kompleks Warszawy, a rodowici warszawiacy uciekają na przedmieścia ( ͡º ͜ʖ͡º) i to cię boli, bo nie możesz sobie pozwolić na dom po prostu.
  • Odpowiedz
@Nie_bede_mial_zony: no ja mam dokladnie 118m mieszkania(kupowalem na poczatku 2017 wiec wyszlo ponizej banki) 7min spacerem od stacji metra i powiedz mi jaki ja mialbym cel zamieniac to na dom w Sulejowku czy w Wesolej? Ja nawet nie chce w Blizne Jasinskiego ktore jest duzo blizej niz wymienione przez Ciebie lokalizacje. Przeciez to utrudnianie sobie zycia. Jak wyzej podalem przyklad zajeciami chocby teraz -szkolka narciarska na szczesliwicach przygotowujaca do wyjazdu na
  • Odpowiedz
@borjaki rozmawialiśmy o atrakcyjności danego miejsca, a nie o tym w ile czasu się sprzedają.
Dla mnie mieszkanie w bloku jest po prostu nie do zaakceptowania ze względu na:
A) Sąsiadów. I nie gadaj o jakichś psach sąsiada, bo tak samo pies może być u Twojego. Tylko ja zamknę okno i nic nie słyszę, a w bloku będzie wył cały dzień.
B) Własna działka i prywatność. Oczywiście o ile działka ma chociaż
  • Odpowiedz