Wpis z mikrobloga

Mirki, co to się to ja nie...
Robię na sortowni w #inpost patrzę po taśmie jedzie paczka z napisem, że w środku jest bomba, no to ja taśma stop, wciskam ROP caly obsrany juz jestem, bo to na tych tasmach sie ciagle paczki obijają, całą hale ewakuujemy, dzwonie na bagiety, szybko przyjechali saperzy z tym swoim robocikiem, otwierają to a tam skarpety i Merci...
Teraz bagiety szukają tego śmieszka plus dyrektor kontaktuje sie z prawnikami czy możemy nadawcę obciążyć za przestój na sortowni...
Jeszcze chyba biednego kuriera zwolnią, że to przywiózł do nas.
Ludzie to są jednak głupi Wam powiem...
  • 62
Mirki, co to się to ja nie...

Robię na sortowni w #inpost patrzę po taśmie jedzie paczka z napisem, że w środku jest bomba, no to ja taśma stop, wciskam ROP caly obsrany juz jestem, bo to na tych tasmach sie ciagle paczki obijają, całą hale ewakuujemy, dzwonie na bagiety, szybko przyjechali saperzy z tym swoim robocikiem, otwierają to a tam skarpety i Merci...

Teraz bagiety szukają tego śmieszka plus dyrektor kontaktuje
@Reanef

@JoMaHaa: udowodnij że to nadawca napisał


@Reanef po pierwsze na takiej sortowni są kamery i są świadkowie.
Po drugie jakiś Mirek kilka godzin wcześniej wrzucał zdjęcie z paczką z napisem "nie rzucać bomba"- tylko w zabwny sposób. A op nie dodał #pdk
@JoMaHaa: jak jest napis, że w środku jest bomba to na bank musi być tak samo jak uczeń zadzwoni, że w szkole jest bomba by uniknąć kartkówki.
może to być nawet bomba atomowa w związku z czym należy ewakuować całe miasto, bezpieczeństwo przede wszystkim!
z fartem