Wpis z mikrobloga

Mirki, jak schudnąć racjonalnie? Za czasów gimbazy chodziłam do szkoły sportowej i byłam łanią, trenowałam skok wzwyż. Potem studia, jedne, drugie i każda sesja kończy +kilka kg na wadze, potem mniej żrem przez miesiąc. Tak do 300-450 kcal/dzień. Także cel schudnąć osiągałam szybko tylko zamiast mięśni jeden wielki flak. W końcu chciałabym się wziąć za figurę z większą ilości oleju w głowie niż do tej pory. Tylko nie wiem od czego zacząć? Siłownia, basen, jakieś aerobiki? Ile razy w tygodniu? Ile kcal/dzień? Prowadzę raczej siedzący tryb życia, jedynie chodzę dużo.

#chudnijzwykopem #cwiczzwykopem
  • 12
niej żrem przez miesiąc. Tak do 300-450 kcal/dzień. Także cel schudnąć osiągałam szybko tylko zamiast mięśni jeden wielki flak. W końcu chciałabym się wziąć za figurę z większą ilości oleju w głowie niż do tej pory. Tylko nie wiem od czego zacząć? Siłownia, basen, jakieś aerobiki? Ile razy w tygodniu? Ile kcal/dzień? Prowadzę raczej siedzący tryb życia, jedynie chodzę dużo.


@Miniaa: Dieta na redukcje, siłka 3 razy tyg + bieganie pomiędzy
@Miniaa: 1600 kcal (chyba, że jesteś waleniem, to wtedy trochę mniej, ale bez przesady), aeroby i #!$%@? węglowodanów na noc. Nie rozumiem takich leniwych ludzi, którzy będą się wyniszczać dietą 400 kcal, zamiast ruszyć dupę i zrobić coś dla zdrowia. No i najważniejsza rzecz: jedzenie regularnie, czyli min. 5 posiłków. Ofc zero czipsów, czekolad i przede wszystkich słodkich napojów.
@ortofosforan: A jak rozłożyć to 1600 kcal, ile % powinno być mniej więcej na każdy posiłek. Nie mam dużo do zgubienia, jakieś 3 kg tylko chciałabym popracować żeby odbudować zapomniane mięśnie. Czy eliminacja alkoholu do 0 jest niezbędna? Unikać czegoś konkretnego do jedzenia, prócz niewpieprzania na noc węglowodanów?

@timorex: Bieganie ma być na zasadzie truchtu, takie rozbieżki czy jakie interwały czy cokololwiek innego?

@tangerine_: Nie, tyle dostarczałam po wszystkich
@Miniaa: nigdy nie liczyłem ile procentowo na każdy posiłek. Śniadanie porządne, obiad też, reszta może już być mniejsza.

Co do unikania, to praktycznie wszystko zapakowane, zawierające cukry proste. To jest masakra dla diety. Po takim czymś się nie chce jeść, choć tak naprawdę nie jest się najedzonym. Cały dzień rozpieprzony. W dobrej diecie nie będziesz mieć praktycznie w ogóle pieczywa. Ja jak sobie układałem dietę, to miałem tylko jedną bułkę dziennie
Nie, tyle dostarczałam po wszystkich sesjach


@Miniaa: CO?? Przecież czymś takim to się rozpieprza metabolizm totalnie :|

4-5 posiłków dziennie, zamień jasne pieczywo na ciemne (ale naprawdę ciemne, nie kolorowane kawą), makaron, ryż pełnoziarnisty. Rezygnujesz z słodyczy, czipsów, napojów gazowanych. Kolacja powinna być białkowa, śniadanie węglowodanowe. Tłuszczy nie unikamy!
@ortofosforan: @tangerine_: Dzięki za radę. Ogólnie w żywieniu nie wprowadzę dużych zmian, bo śniadanko to zawsze błyskawiczne płatki jęczmienne + otręby, potem w ciągu dnia jabłko, banan. Tylko obiady muszę zacząć jeść. Realistycznie chcę 2xtydz siłka i 1 basen. Startuje od BMI 21,4. Zobaczymy co będzie za miesiąc, choć czuję w kościach że do moich 17 nigdy nie wrócę :p Zaczynam od dziś!