Wpis z mikrobloga

Trochę nawet współczuję ludziom, którzy przez ostatnie parę lat intensywnie gromadzili mieszkania na cenowej górce. To będzie nieprzyjemne obserwować jak nagle, w krótkim okienku czasowym, te złote inwestycje stracą po kilkadziesiąt procent na wartości. Na giełdzie jak "zawieszamy na haku" to rynek jednak ma szansę w 2 lata wrócić na szczyty. Tutaj po załamaniu na powrót cza będzie czekać 12 lat.

#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
  • 13
  • Odpowiedz
@mickpl co pan gadasz. Nieruchy mogą tylko rosnąć, zwłaszcza te warszawskie apartamentowce, gdzie słychać wszystko co się dzieje na klatce jakby ktoś po mieszkaniu Ci chodził, słychać wibracje smartfona i szukasz telefonu żeby odebrać, a to się okazuje że u sąsiada, a jak coś spadnie sąsiadowi na podłogę to się wybudzasz se snu jak rażony gromem.
Myślę że 20k to za niska cena jak na takie luksusy.
  • Odpowiedz
@onomatopejusz: bym napisał, że bait, ale jak byłem u kuzynki na ośce przy Arkadii, to siedząc w kuchni było słychać o czym rozmawiają studentki, w pewnych momentach był lekki cringe, bo za mądre to one nie były, po drugie my gadaliśmy mocno stonowanym głosem by nie było słychac obok XD
  • Odpowiedz
@mickpl: Ludzie maja tak nisko rozwinięte myślenie abstrakcyjne ze nie ogarną giełdy. Mieszkanie mogą "dotknąć", uzasadniać sobie te wzrosty ze inflacja, ze każdy musi gdzieś mieszkać itd. Dodatkowo tłum daje poczucie bezpieczeństwa którego nie maja lokując to w jakiś metalach szlachetnych czy czymś innym. Wiec nieruchy to jedyna opcja która im zostaje.
  • Odpowiedz
  • 0
Ludzie maja tak nisko rozwinięte myślenie abstrakcyjne ze nie ogarną giełdy.


@lorak1123: Nowe pokolenie nie ma z tym problemu. Za to starsze, które obecnie lokuje zgromadzony kapitał serio nie ogarnia i dla nich istnieją tylko lokaty i nieruchomości.
  • Odpowiedz
@mickpl: nieruchomości w dużych miastach nie spadna przez najbliższe 20 lat @onomatopejusz
Nie ma lepszej inwestycji w Polsce ,a to że Wy tu uprawiacie myślenie życzeniowe bo chcielibyście kupić taniej niczego nie zmieni...
Jedyne co mogłoby w sposób istotny zmienić trend to kryzys gospodarczy w wyniku którego wzrosłoby bezrobocie
  • Odpowiedz
@Maxior99: Zakupy w Warszawie to ja robilem w 2009 ,2013 i poczatek 2017r. To ostanie wyszlo najtaniej za metr. Mam wrazenie ze ta ekscytacja wzrostem cen dotyczy swiezych zakupowiczow bo chcieliby dobic szybkomdo roi 100%. Kazda instrument inwestycyjny ma swoje cykle konikturalne , a korekta juz wchodzila na rynek tylko zatrzymal ja program BK2%. Moge podac ci przyklad zrealizowanej transakcji ze stycznia 2023 -87m2 -923k stan deweloperski 5 min z buta
  • Odpowiedz
@borjaki: ja kupowałem w 2016, 2019 i teraz będę bral 3 w 2024 .
Nie wierze w żadne spadki , jedyne czego się nauczyłem to kupować jak najszybciej bo czekanie kosztuje
  • Odpowiedz
@mickpl: Nie jestem zwolennikiem inwestycji w nieruchomości, ale mimo wszystko patrząc historycznie to polska giełda wiąże się z dużo większym ryzykiem inwestycyjnym niż nieruchomości. Kto inwestował w WIG20 w 2007 to jeszcze nie odzyskał swojej kasy + przeżył 4 mocne spadki jak już wydawało się, że wszystko wraca do normalności. Kto kupił mieszkanie w 2007 to mimo spadków w następnych latach, aktualnie już jest mocno do przodu.

Inna sprawa psychiki kupujących,
  • Odpowiedz
@sheencharlie: to bylo mieszkanie nad wjazdem do garazu a z 2 strony salon i pokoj wychodza na studnie kamienicy gdzie jest piekarnia- tam zawsze bedzie ciemno i widok malo estetyczny.wszystkie inne zeszly duzo szybciej.
  • Odpowiedz