Wpis z mikrobloga

skąd się wzięło głupie słowo "fajnopolaki"? to brzmi jakby jakiś młody gimbus coś palnął i to się przyjęło w jego kręgu
#ukraina
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

fajnopolaki


@Koner1391: to określenie euroentuzjastów, liberałów, bezmyślnie gosujących za fajnymi ludzmi w stylu komorowskiego a teraz hołowni po częsci, zazwyczaj popierają to co jest trendy
  • Odpowiedz
@Koner1391: Fajnopolak wywodzi z okresu kampanii na rzecz wstąpienia Polski do unii europejskiej i jest podsumowaniem dość żenującej narracji użytej w tej kampanii.

Moim zdaniem bardzo fajne słowo podsumowujące pewien zestaw cech i zachowań wśród ogółu społeczeństwa.
  • Odpowiedz
@Koner1391 Użytkownicy @Towarzysz_Moskvin i @FFFFUUUU dobrze Ci to wytłumaczyli. Generalnie to słowo istniało w Polsce już wiele lat ale z jakiegoś powodu przy okazji inwazji na Ukrainę postanowiła je wykorzystać kremlowska propaganda do określania ludzi popierających w tej wojnie Ukrainę.

Nie ma to zbyt dużo sensu, bo nie mam pojęcia jak do przedstawionych definicji mają się ludzie, którzy chcą wytłuc ruskie pluskwy na Ukrainie wszelkimi dostępnymi sposobami ale kto
  • Odpowiedz
Nie ma to zbyt dużo sensu


@SoplicaTadeusz: Oj ma, ludzie którzy oflagowują się serduszkami ukrainskimi i taką naiwną politykę prowadzą na emocjach
to dokładnie ci sami co mówią o propagandzie i na tyle nie znają ukraincow żeby nie wiedziec ze wiele ich od ruskich nie różni
  • Odpowiedz
@FFFFUUUU Nie nie, tutaj chyba zaszło nieporozumienie. Otóż według mnie fajnopolak to pogardliwe określenie osoby najczęściej mieszkającej w dużym mieście (szczególnie w Warszawie) która nie ma żadnych ostrych poglądów politycznych, sama określi się jako Centro-lewicowa i zagłosuje na partię, która będzie chciała "żeby wszystkim żyło się lepiej" i która obieca, że "po prostu będzie dobrze". To określenie można też do pewnego stopnia utorzsamiać z tzw. kawiorową lewicą

Natomiast w obecnej rosyjskiej propagandzie to słowo wykorzystywane jest do określenia osób, które domagają się dalszego i jeszcze mocniejszego wojskowego wspierania Ukrainy i uważają, że jedyny język jaki zrozumie Moskwa to język siły.

Więc czy do spektrum poglądów typowego bogatego lewicowca z dużego miasta można zaliczyć chęć zabicia lub poważnego ranienia rosyjskich wojskowych na Ukrainie? Przynajmniej mi się to kłóci.
  • Odpowiedz
@Koner1391: fajnopolacy i wzięło się z 10 lat temu i bez powiązań z polityką na określenie ludzi co plują na wszystko co polskie i jara ich co zachodnie, nie mają żadnych własnych poglądów poza chęcią byciem fajnym, podążają za trendami, modą itd.

Gimbusami to są nowocioty w internetach co myślą, że to się pojawiło w zeszłym roku po inwazji ruskiej swołoczy.
  • Odpowiedz
@Koner1391: Już wyżej wytłumaczyli skąd wziął się ten termin i że nie jest on nowy. Dodam tylko, że obecnie używa się go do określania osobników którzy, delikatnie mówiąc zbytnio sympatyzują z Ukrainą. Stawiając ich interes nad naszym, wybielają ich z kultu banderyzmu i czczenia przez nich zbrodniarzy, tych spod znaku niemieckiej Gapy również. Kreując na siłę wręcz jakąś propagandę do uwielbienia Ukraińców. Wyzywając przy tym od ruskich onuc, każdego
kto
  • Odpowiedz