Wpis z mikrobloga

@serek_heterogenizowany: 8 cm to duża różnica ale powiem ci tak kiedyś byłem na randce z tinderówą okazała się z 2 cm wyższa. Przytuliliśmy się na pożegnanie, później jak poszedłem do domu to strzelały we mnie pioruny a ja pajac usunąłem parę z powodu kompleksów.

Morał taki - uderzaj i #!$%@? kompleksy. Najwyżej twój wzrok będzie na wysokości jej cycków trudno xD
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany wzrost baby jest odwrotnie proporcjonalny do jej wymagań względem wzrostu partnera, a te 180+ to jest taki odpowiednik mirasa 165 cm, bo najwcześniej są odrzucane ze względu właśnie na swój wzrost
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: kurde, chciałbym mieć dziewczynę o głowę wyższą od siebie. Musiałaby mieć pewnie 210 cm, ale bym chciał.
Moja dzisiaj wzięła kija od mopa i ściągała z wyższej półki w szafie jakieś szpilki, a zrobiła to, żeby mnie rano nie budzić. Taka 210 mogłaby na przykład malować mi sufit czy ściągać pajęczyny.
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: Jak jesteś manletem to nie ma lepszego rozwiązania genetycznego niż zyrafa. Mam w rodzinie przypadek niskiego Janusza i ma żonę o przynajmniej głowę wyższa, ona jakieś 180, dzieci- syn 198 cm, córka 170cm. Idealne geny wzrostowe. Atakujcie wysokie panny manlety i #!$%@? ich w krasnoludach bojowych, inaczej wasze geny przepadna.
  • Odpowiedz