Wpis z mikrobloga

#ufo #ufohistorie #kosmici #teoriespiskowe #takaprawda #swiat #ciekawostki #przegryw

Logika podpowiada, że jednak Oni istnieją. Za dużo działań, ruchu, szumu wobec czegoś, co miałoby nie istnieć. Poza tym gdyby miał to być jakiś spisek, to zbyt wiele osób, również niepowiązanych z różnymi tajnymi agencjami, wojskiem, nauką, polityką, musiałoby w tym uczestniczyć.

W latach 50-tych ubiegłego wieku, nieżyjąca już, bliska mi osoba, widziała postać, która z opisu dokładnie przypominała szaraka. Czy ona też miałaby uczestniczyć w tym spisku, zważywszy, że była to prosta kobieta ze wsi, a w tamtych czasach (nawet nie wiem czy miała już telewizor) nie mówiło się o takich tematach jak UFO czy istoty nieludzkie, kosmici itp?

A takich zwykłych ludzi było pełno.

Jedyne co budzi moją wątpliwość to to, że jeśli Amerykanie i zresztą według Gruscha nie tylko oni, przechowują statki i ciała obcych od dziesiątek lat, to dziwi mnie, że do tej pory nikt się tak na serio nie wysypał, dając jakieś realne dowody na to, choćby w postaci zdjęć. W końcu tylu ludzi musiało przewinąć się w pracach dotyczących technologii nieludzkich, czy choćby nawet tylko ich zabezpieczenia, albo transportu.
Kopytnik_1 - #ufo #ufohistorie #kosmici #teoriespiskowe #takaprawda #swiat #ciekawost...

źródło: Alien

Pobierz
  • 15
@FOTEL: Nie można tematu UFO utożsamiać z tematami wiary, czy jakichkolwiek wyznań, bo nie są to kwestie tożsame. Po pierwsze często mają charakter fizyczny. Wiele osób, które doświadczyło kontaktu z obcymi ma właśnie ten problem, bo zdarzenia te wywróciły ich całą dotychczasową wizję świata. I muszą się z tym zmierzyć, bo wiedzą, że to co im się przydarzyło, było prawdą.

Ponadto zjawisko UFO nie dotyczy konkretnej grupy ludzi na świecie. Spotkania
@FOTEL: Ja natomiast widzę słabe punkty w Twoim rozumowaniu bo porównujesz kwestie, które nie są tożsame. Ponadto stosujesz uproszczenie. Kongres USA nie debatuje na temat istnienia Boga. Zajmuje się czymś, co jeśli istnieje, ma fizyczny charakter.

Parę dni temu miała miejsce na świecie premiera japońskiego filmu o Godzilli. Też o tym się mówiło, były artykuły na ten temat, ale nie, nie modlę się do Godzilli.
@kuperdisco: Właśnie o to mi chodzi, gdy powołałem się na logikę. Otóż za dużo tych sytuacji o wysokim stopniu dziwności miało miejsce, by za każdym razem dało się je racjonalnie wyjaśnić. To byłoby zbyt naciągane.
@FOTEL ja #!$%@? xD czekam na dzień jak będziesz przepraszac za te swoje wysrywy w tej tematyce. Na logikę sami już tu siada to , ze to ujawnienie go poważny temat i cos jest na rzeczy ale dla zadufanego inteligenta to za dużo i uważa ze wszystko co piszą w książkach naukowych to prawda xd
@FOTEL ty nawet nie znasz chronologii od czego się to wszystko zaczęło te całe ujawnienie. Bo jeden film który pentagon potwierdził wtedy dla ciebie to nie dowód xD bo wyciekł . Nie chodzi tu o tic-tac gimbal. Tylko wyciekło to nagranie ;)
Usunelem_Konto - @FOTEL ty nawet nie znasz chronologii od czego się to wszystko zaczę...
dzień dobry. Wybaczcie późne odpisywanie, byłem poza domem (tak, tym razem nie piwniczyłem)

Ja natomiast widzę słabe punkty w Twoim rozumowaniu bo porównujesz kwestie, które nie są tożsame.


@Kopytnik_1: bzdura. Nigdzie nie dokonałem porównania. Pokazuję tylko działanie twojej zasady w akcji. Co, należy jej używać wybiórczo? Bardzo wygodne

Parę dni temu miała miejsce na świecie premiera japońskiego filmu o Godzilli. Też o tym się mówiło, były artykuły na ten temat, ale
to dziwi mnie, że do tej pory nikt się tak na serio nie wysypał, dając jakieś realne dowody na to, choćby w postaci zdjęć


@Kopytnik_1: Też mnie to zastanawia. Za przykrywką podaje się argumenty, że gdyby doszło do ujawnienia:
- to wywróciło by poglądy ludzi wierzących
- to ludzie przestaliby ufać rządowi USA, bo mogą być porwani z dowolnego miejsca i nikt ich nie obrani
- to ludzie stracą sens życia
@Kopytnik_1: Myślę, że skuteczne działania zapobiegawcze na wszystkich frontach mogły by skutecznie przeciwdziałać wyciekom: ośmieszanie, zastraszanie, tuszowanie, mordowanie, debunkowanie, zalew fake-ów, itd. itd.

Przecież nawet jak ktoś coś wie i chciałby powiedzieć, to w pierwszej kolejności martwi się, czy nie wyślą go do wariatkowa.
Działania MiB są -aż tak- dobrze rozegrane.