Aktywne Wpisy
Wytłumaczcie mi czemu ludzie kupują szeregówki, albo bliźniaki.
Tyle jest tu naśmiewania się z patodeweloperki mieszkalnej, a nikt się nie śmieje z tych potworków typu yebnięty na środku pola, na zadupiu bliźniak, gdzie każdą połowę kupią obcy sobie ludzie i będą na siebie skazani w tej intymnej atmosferze, dużo bardziej niż w bloku mam wrażenie.
Pełno tego się nasrało ostatnimi czasy.
Jadę na takie zadupie do swojego dentysty i mijam coraz więcej
Tyle jest tu naśmiewania się z patodeweloperki mieszkalnej, a nikt się nie śmieje z tych potworków typu yebnięty na środku pola, na zadupiu bliźniak, gdzie każdą połowę kupią obcy sobie ludzie i będą na siebie skazani w tej intymnej atmosferze, dużo bardziej niż w bloku mam wrażenie.
Pełno tego się nasrało ostatnimi czasy.
Jadę na takie zadupie do swojego dentysty i mijam coraz więcej
patryqo +440
To jest normalne? U was też? Bo mi sie już pierodoli od tego #rownouprawnienie i nie wiem co jest normalne a co nie(╯°□°)╯︵ ┻━┻
#kiciochpyta #dzienkobiet #pracbaza #pieklokobiet
#kiciochpyta #dzienkobiet #pracbaza #pieklokobiet
Jakie mam zaburzenia?
Stałym moim zachowaniem jest ciągłe popadanie w skrajności, jednego dnia czuję, że mogę wszystko, że cały świat jest do zdobycia a następnego rozważam czy się nie zabić bo i tak nie jestem w stanie nic osiągnąć (np. wczoraj i dzisiaj). Działam skrajnie nieracjonalnie - np. od kilku dni mam pewne dolegliwości bólowe które są coraz silniejsze, dzisiaj miałem zadzwonić do lekarza, ale przed tym leżąc w łóżku przeczytałem w internecie coś co mi się nie spodobało (jakieś tam polityczne głupoty) i stwierdziłem, że nie dzwonię bo jestem obrażony na cały świat, że nie wygląda tak jak chcę. To u mnie stały motyw - np. umawiam się z kimś żeby się spotkać, cieszę się bardzo na spotkanie, a w pracy ktoś mnie zdenerwuje i z tego powoduje odwołuje spotkanie. W stosunku do ludzi jestem albo bardzo miły (jak mam dobry humor) albo złośliwy (jak mam zły), rzadko się zdarza u mnie "neutralność", często myślę o różnych ludziach w bardzo negatywny sposób i czuję że ich nienawidzę, projektuję sobie ich obrazy, chociaż nie ma ku temu żadnych racjonalnych postaw. Przez to właściwie nie mam znajomych bo względem każdego prędzej czy później zachowam się podle. Mam tak od wielu lat.
#psychiatria #psychologia #zaburzeniaosobowosci #medycyna
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
Border?
Taki protip, ja swoją diagnozę dostałam po tym, jak się do psychiatryka sama zgłosiłam podczas "napadu #!$%@?" / załamania nerwowego - i cyk, od razu na oddział zamknięty.
A potem baba zaskoczona diagnozo, że zaburzenia osobowości.
Może im pościemniaj czy coś, za friko w tym przypadku to jest ( ͡~ ͜ʖ ͡°)