Wpis z mikrobloga

@przeczki: jednakże uważam że Pan profesor doktor habilitowany to jednak przygłup i debil. Tyle głupot co wniesiono do polskiej szkoły za jego czasów, tyle nie wniesiono w trakcie całej mojej edukacji, która zdążyłem zakończyć na całe szczęście przed jego rządami.
  • Odpowiedz
@SyntaxError_:

A czy ja jako doktor nauk ścisłych mogę nazwać szanownego doktora habilitowanego z KULu chamem i prostakiem bez ogłady?


Jak jesteś fizykiem to nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@przeczki: profesorem jest honoris causa, więc tytuł „dostał”. A myślisz że magistra, doktora czy nawet habilitację trudno zrobić na gównouczelni czy mając plecy?
Sam ze swojego środowiska znam przykłady, gdzie koleś robił studia (od licencjatu przez magistra po mba) w wieku dobrze po 40/50 na jakiś lokalnych uczelniach z dupy, gdzie zaliczenia miał za obecności itp bo potrzebował tytułów do bycia obsadzonym na politycznych stanowiskach. Oczywiście razem z nim w grupie
  • Odpowiedz
@przeczki: Akurat karierę zawodową zakończyłem jako pełnomocnik Rektora realizujac projekty EFS przy ministerstwie oświaty. Takiej ilości ludzi tępych i prostych nie spotkałem nigdzie indziej. Magistrzy ekonomii nie wiedzieli czemu przy wzroście cen paliw rośnie cen ubrań we sklepie. Zacytuję jedną koleżankę " Nie nosze ciuchów z PVC a te normalne nie sa robione z ropy" . Ludzie dostawali tytuły przepchnięte kolanem byleby mieć kadrę do projektów z RPO czy NCBR a
  • Odpowiedz