Wpis z mikrobloga

@DrakkainenV: Ostatnio myślałem czy nie rozpi***lić tej palety na kawałki. Przyszedłem specjalnie po kukurydze w puszcze na obiad a tam 4 palety szczelnie, jedna obok drugiej zastawiają mój regał. Oczywiście pracownika żadnego w zasięgu wzroku, tylko pani na mięsnym która 'tym się nie zajmuje'
  • Odpowiedz
@Deathblow

@DrakkainenV: To jest wręcz faascynujące. Możesz iść do Biedy w Gdańsku, Przemyślu czy Nowy Sączu i wszędzie zastaniesz ten sam burdel. Jakby to powiedział Borek, to jest wpisane w ich DNA xd


Raczej wynika to z oszczędności na personel oraz małe magazyny względem ilości towaru.
  • Odpowiedz
@DrakkainenV: Idź na magazyn i weź sobie wózek do palet i przestaw :D


@LukaszTV: w biedrze cały sklep łącznie z halą zakupową wygląda jak magazyn :D wchodzisz do sklepu i gdyby nie to że są kasy, to niemiałbyś pewności czy nie wszedłeś przypadkiem na jakiś magazyn :)
  • Odpowiedz
Chodzi o polityke biedry co do zatrudniania, dopóki sklep będzie funkcjonować i przynosić dochody jak na cały na zmianie są 2-3 osoby które muszą ogarniac wykładanie, sprzątanie, kasy samoobsługowe i tradycyjne, i jeszcze przyjmować dostawy na magazyn, no to przeciez nie ma szans zeby to jakos wygladalo, w Lidlach, Kauflandach, Auchanach itp masz osoby które są tylko od kas albo tradycyjnych albo tylko siedzą przy samoobsłudze, masz jakichś studenciaków co wykładają towar
  • Odpowiedz