Wpis z mikrobloga

Żeby dzietność była wysoka to trzeba wychować dzieci, a nie przeczytać o nich w książce


@hermie-crab: Czyli ten kto nie ma dzieci - wychowal dzieci 0 - nie moze dyskutowac o tym z czym sie wiaze posiadanie dzieci? I czy warto czy nie warto? Znowu to robisz... blaznisz sie.
@hermie-crab: A to nie moga tak uwazac? Bo nie maja dzieci?
Ja nie mam samochdu i PJ ale uwazam ze ktos inny moze uwazac ze warto miec.

Jakbys mial podstawy i wysmial ich argumenty to y byla inna romowa. Ale Ty wysmiales ich podejscie bo nie maja dzieci i dlatego nie moga uwazac co uwazaja.

Trzeci raz zrbiles to samo... Ty juz wiesz co.
praca która musi byc wykonana


@hermie-crab: A czy ja gdzies napisalem ze nie? Czy ja gdzies napisalem ze to latwe/trudne?

Ja sie tylko z Ciebie nabijam (a znacznie mi to ulatwiasz) bo twierdzisz ze jak ktos nie posiada dzieci to smieszne jest jak sie wypowiada na temat ich posiadania.

Ja sam dzieci nie posiadam ale dosc aktywnie uczestnicze w zyciu 2. Chrzesniaka i siostrzenca. Wczesniej "wychowywalem" siostre - 8 lat mlodsza
@gorzki99: Co innego uważanie czy warto mieć a co innego umoralnianie co wielu tutejszych przegrywów-wykopków robi. To tak jakby złodziej miał prawić morały o uczciwości. Żeby kogoś umoralniać, że nie ma dzieci bo coś tam coś tam, to samemu trzeba dać odpowiedni przykład.
Żeby kogoś umoralniać, że nie ma dzieci bo coś tam coś tam, to samemu trzeba dać odpowiedni przykład.


@slawek1n: Znaczy sie ze co? Zeby kogos motywowac do uprawiania sportu i chodzenia na treningi musisz posiadac zloty medal olimpijski bo inaczej to nie ma sensu?
Nie mozesz komus mowic ze oddawanie krwi jest spoko jesli sam nie oddales?

Za daleko poleciales. Oczywiscie ze mozna miec swoje zdanie na tematy z ktorymi nie
ale oni się nie wypowiadają na temat posiadania tylko nieposiadania


@hermie-crab: No wiec w czym problem? Wypowiadaja sie na temat nieposiadania a sami maja 0 wiec chyba wiedza o czym mowia? Teraz to zes mnie totalnie rozwalil.
@gorzki99: drukowanymi i powoli:

nie wypowiadają się na temat życia bez dzieci samego w sobie (np jak to fajnie że po pracy mają czas dla siebie) tylko oceniają innych za nieposiadanie dzieci jakie to jest złe, sami tak żyjąc
@hermie-crab: No to wreszcie doszlimy do porozumienia o co Ci chodzi. Ocenianie to ogolnie sliski temat. Nie ma nic wspolnego z dyskusja. Na przyklad ja (ale to musimy przejsc na zwierzki bo nie mam jak miec dzieci) nie mam psa - a moglbym wziac ze schroniska. Nie mam prawa oceniac innych ze psa nie maja ale moge miec argumenty ze posiadanie psa jest spoko. Ja nie mam warunkow (bo delegacje itp)
Jak zapewne wiesz


@hermie-crab: NIe wiem. NIe sledze tematu. Po prostu rozbawilo mnie to ze ktos zdecydowal ze byloby smiesznie jakby wypomniec komus ze wypowiada sie o temacie w jakim nie siedzi (czyli o posiadaniu dzieci rozmawiaja ci co maja ich 0)
Tylko wielu tutaj na tej stronie myli argumentację z ocenianiem, piętnowaniem i obrażaniem a to jest właśnie różnica.

@slawek1n: A w duga strone to wielu tutaj jest platkami sniegu i ma kija w dupie. Juz wyjasniam:

Mam swoje mniemanie o sobie. Ani Ty anie zaden random z internetu nie jest w stanie mnie obrazic czy napietnowac. mam totalne wyjebongo na to co anony sobie uroily. Dyskutowac merytorycznie - zwlaszcza jak ktos