Wpis z mikrobloga

@ChickenDriver: Nie bardzo rozumiem Pański wpis. Samochody z salonu nie były, nie są i nie powinny być dla ludzi zarabiających okolice minimalnej. I to w zasadzie całościowo - czy to Luksemburgu, na Malcie, czy (zwłaszcza) czymś biedniejszym, jak Polska.

Ludzie na zachodzie - na gorszych stanowiskach - w sumie nie mają jakoś o wiele więcej "Big Maców" miesięcznie, a nawet jeśli - to wciąż brakuje im sporo.

Zostaje względnie pewna odmiana
  • Odpowiedz
@patryk_66:

Ludzie na zachodzie - na gorszych stanowiskach - w sumie nie mają jakoś o wiele więcej "Big Maców" miesięcznie, a nawet jeśli - to wciąż brakuje im sporo.


Ale o ile przy bigmacach nie ma różnicy istotnej pomiędzy krajami, przy cenie samochodu już tak.

Samochody z salonu nie były, nie są i nie powinny być dla ludzi zarabiających okolice minimalnej.


Ale tu akurat jest daleko nawet tych zarabiających średnią
  • Odpowiedz