Z moich życiowych marzeń to chciał bym z ciekawości poprowadzić nawet na zamkniętym terenie jakiś przedwojenny samochód miałem już przyjemność prowadzić Warszawę z 55 roku więc teraz jakiegoś fiata 508 czy forda model T poprowadził #gownowpis #samochody #motroyzacja #marzenia
@Lardor: w takim eldorado poczułbym się błogo, w sumie bym jakieś działania w tym zakresie porobił, teraz bardziej takie syfy idzie dostać do 2000zł xd, ale widziałem w stanie bdb rok temu i to w mojej ubogiej w takie samochody na takich serwisach okolic
@Lardor: dobra, wyślę koledze przedwojenne samochody, ale pamiętaj, że hype na nie się dawno skończył, ponieważ pokolenie co się nimi jarało, wymarło, a w sumie jaki stary rover byłby najlepszy jeśli wiesz, podoba mi się też opel vectra c i alfa romeo 147
@ChickenDriver: Nie bardzo rozumiem Pański wpis. Samochody z salonu nie były, nie są i nie powinny być dla ludzi zarabiających okolice minimalnej. I to w zasadzie całościowo - czy to Luksemburgu, na Malcie, czy (zwłaszcza) czymś biedniejszym, jak Polska.
Ludzie na zachodzie - na gorszych stanowiskach - w sumie nie mają jakoś o wiele więcej "Big Maców" miesięcznie, a nawet jeśli - to wciąż brakuje im sporo.
Zostaje względnie pewna odmiana Fordyzmu w rozumieniu ekonomicznym i społecznym, a nie organizacji pracy (pracuj u mnie Thomas 15 lat w fabryce, marża nie ma znaczenia - dam Ci wtedy bon na Twojego Forda T, wyklepiesz go sobie z chłopakami w sobotnie "nadgodziny dla bony posiadających", przypomnij się za 14 lat), gdzie można założyć, iż "ciułając" ktoś taki w Hiszpanii, czy innej Francji dojdzie do tego samochodu w 9, a u nas w 18
źródło: 000HZDZT2WHMQV69-C461-F4
Pobierz