Aktywne Wpisy
elozapiekanka +138
tindeRoman +218
Kupiłem sobie najmocniejszy możliwy paralizator i wam też to polecam. W Krakowie i innych polskich miastach roi się od patologii z „psieckami” bez kagańca ani smyczy, więc rozwiązanie jest jedno - jeśli taki pies choćby źle na ciebie spojrzy, przepuść przez niego całą moc swojego paralizatora aż będzie sztywny, ale zostaw trochę baterii na samoobronę przed rozwścieczonym właścicielem. Jeśli ci ludzie nie są w stanie zaakceptować że życie człowieka jest ważniejsze niż
Wyzwanie plastyczne listopad 2023.
Temat: Architektura twoich snów.
Moje zgłoszenie: "Niedaleko", 32,5 x 50 cm, olej na płycie.
No cóż,
na dobre rzeczy niestety trzeba poczekać.
Obraz jest oczywiście namalowany z myślą o konkursie. Bardzo dziękuję @erebeuzet i @Theo_Y za tę edycję i wyzwanie w ogóle, bo to chyba moje najlepsze nasmarowanie jakie do tej pory zrobiłem. Choć oczywiście jak zwykle mam nadzieję, że kolejny będzie lepszy.
Poczekać trzeba, bo za cholerę nie mogę teraz go sfotografować. Nokturny, gdy są świeże i mokre to diabelnie trudna sprawa do uchwycenia.
Musi przeschnąć, muszę położyć werniks, zgadać się z fotografem, który ma jakieś pojęcie no i wtedy pokażę go w pełnej krasie.
A warto.
W komentarzach załączam zdjęcie na kilka pociągnięć przed ukończeniem. Naprawdę nie wiem jak mi się udało to wtedy sfotografować w taki sposób. Teraz i tak byłoby to niemożliwe bo część pigmentów schnie szybciej, część wolniej i robią się nieregularne plamy. Nie jestem cierpliwym człowiekiem, no ale co zrobić. ;)
Miłej niedzieli.
dzieki za dobrą radę. :)
jednak wolę zostawić fachowcowi a samemu przez ten czas po prostu malować dalej..
bardzo dobrze napisałeś o świetle. ano przydaje się, nawet z takim hasłem się uczę "nie malujemy żadnych rzeczy tylko same efekty światła".
problem w tym, że malując muszę myśleć o kompozycji, stylu, harmonii kolorów więc to nie zawsze będzie tak, że światło musi się realistycznie odbijać od obiektów w obrazie.
Ano wyszło tym razem coś nawet ciut poważniejszego. Choć pewnie za rok czy kilka popatrzę na ten obraz z lekkim zażenowaniem, oby tak było. ;))
Taki spoko poziom osiąga się, przynajmniej będąc takim chłopkiem bez wykształcenia i talentu jak ja, w 1000 godzin przy sztaludze. I jeszcze kilka niepoliczalnych setek lub tysięcy godzin studiowania (w sensie obserwacji), rozmyślania, analizowania, oglądania obrazów, słuchania lekcji o malowaniu, historii sztuki. Do tego jednak niezbędnym w pewnym momencie jest znalezienie sobie mentora, nauczyciela i regularne spotkania, krytyka, omawianie, wręcz
Przylapane na mieście:
No pewnie, wiem o tym (że musisz zakomponować itd.).
Ba, nawet znam kilku fotografów, którzy muszą (chcą!) wstać o 3:30, jechać gdzieś w cholerę żeby iść marszobiegiem 5km pod górę, zdążyć na wschód słońca, czołgać się w błocie i chować godzinami żeby uchwycić ptaka i takie tam. Ja to wszystko kumam i szanuję bardzo.
Chodziło mi o coś innego: nie robię podobrazi, nie ucieram pigmentów, nie łapię soboli żeby pozyskać włosie do pędzla i fotografowanie obrazu i całą skomplikowaną wiedzę z tym związaną też wolę "wyoutsorcingować" a samemu ten czas przeznaczyć na zabawę z
Malarstwo kiedyś miało w sobie wiecej rzemiosła, teraz w sklepie kupisz co chcesz. Fotografia to też rzemioslo i sztuka jednocześnie.
A zrobienie zdjęcia odpowiednie, z odpowiednim światłem moze wyciagnąć pewne rzeczy z obrazu lub je schować. Nawet często jest problem z rodzajem światła. Kiedyś robiliśmy dla zabawy zdjecia skarpetek. Granatowe skarpetki. W różnym swietle mialy zupelnie różne kolory. W dziennym granatowe, błyskowe trochę zieleni, przy jarzeniówkach bure, światlo żarowe jeszcze inny kolor. Więc dobrze, zebyś kontrolował proces fotografowania. Pigmenty też mogą tak się zachowywać. Inne oswietlenie to inne barwy na obrazie. A jeszcze masz przetwarzanie w aparacie, który tez inaczej rejestruje kolory. Szczegolnie na ten problem narażone są wszelkie szarości.
Nie wszystkie źródła światła mają ciągłość widma. Widzimy swiatlo jakie białe, ale widmo jest z dziurami. To nawet może wyjść gdy obraz jest eksponowany w innym miejscu z