Wpis z mikrobloga

Pierwszy test: jebnęło po starcie
Drugi test: booster jebnął po separacji, ship pod koniec burnu.
Następne kroki:
Test trzeci: booster przywali w ocean zamiast łagodnie wylądować, ship - zniszczenie przy ponownym wchodzeniu w atmosferę.
Test czwarty: udane wodowanie boostera, ship - RUD przy lądowaniu
Test piąty: udane lądowania obu stopni
W paru kolejnych testach dochodzenie do perfekcji w lądowaniach i przygotowywanie do testu z mechazillą
Test dziesiąty +- 2 udane lądowanie z wykorzystaniem mechazilli

#spacex
  • 13
Ile z tego czasu to było czekanie na prawne rzeczy związane z regulacjami, a ile faktyczne naprawy?


@mel0nik: jak widać na naprawy te 6 miesięcy to za mało czasu bo podwójne jebnięcie to hit
@mskiper: Dolicz do tego kolejne testy technologii której jeszcze nie ma, np. tankowanie orbitalne i ponadto wszelkie technologie marsjańskie, to jest drugie tyle roboty albo więcej. Entuzjaści (w tym ja) doświadczyli ogromnego wygaszania oczekiwań na przestrzeni ostatnich dwóch lat.