Wpis z mikrobloga

#dpd #kurier #przesylki #dhl #ups Niech mi ktoś to wytłumaczy bo ja już nie mam sił. Wysyłałem paletę do klienta, pobranie DPD. Wysyłam takich palet miesięcznie kilka bądź kilkanaście ale sytuację mam taką pierwszy raz. Nie mają auta żeby dostarczyć paletę do klienta w oddziale Siedlce. Babeczka na infolinii nie chce dać numeru do kierownika oddziału- bo domyślam się że nie mają jak tego zawieźć, a przetrzymują już ją drugi tydzień. Jak klient podjedzie to może odebrać, ale nie ma takiego auta. Oni nie dostarcza bo też nie mają takiego auta i twierdzą że paleta jest źle zabezpieczona. Paleta przejechała 600 km od Nas do tamtego oddziału i twierdzą że uszkodzenie jest na tyle poważne że nie dostarcza jej 10km od oddziału do klienta ale za to 600km jest w stanie wrócić. Reklamacja zapewne będzie bronić się tym że była słabo zabezpieczona.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@luba17: Totalna bzdura, to ile tych palet by na oddziale musieli trzymać, bo nie ma samochodu... Może klient jest jakiś roszczeniowy i po prostu kurier z tym klientem ma na pieńku. A ta babeczka na infolinii to w ogóle była z oddziału Siedlce?
  • Odpowiedz
  • 0
@Gumispam: Twierdzą że jest tak rozwalona ta paleta że jest w stanie wrócić do nas 600 km ale 10 km do klienta juz nie. Babeczka włączała co 10 minut "melodyjke" bo musiała pogadać z kierownikiem oddziału w Siedlcach. Nie chciała mnie przełaczyc do niego, nie chciała podac numeru do niego bo podobno regulamin na to nie pozwala i on też nie chciał ze mna rozmawiać - tak mi przekazała. Do
  • Odpowiedz